Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Grecja niepokoi inwestorów walutowych

0
Podziel się:

Po tym jak w piątek późnym popołudniem pojawiły się spekulacje, jakoby zostało zwołane specjalne spotkanie w Luksemburgu, w którym udział wzięli wybrani ministrowie finansów strefy euro, a tematem rozmów był temat greckich problemów, notowania euro na rynkach światowych ponownie zapikowały mocno w dół.

Grecja niepokoi inwestorów walutowych

Po tym jak w piątek późnym popołudniem pojawiły się spekulacje, jakoby zostało zwołane specjalne spotkanie w Luksemburgu, w którym udział wzięli _ wybrani _ ministrowie finansów strefy euro, a tematem rozmów był temat greckich problemów, notowania euro na rynkach światowych ponownie zapikowały mocno w dół.

Internetowe wydanie magazynu _ Der Spiegel _ podało, że grecki rząd sonduje możliwość wyjścia ze strefy euro, jako jedną z możliwych dróg wyjścia z obecnego kryzysu. Powróciła także kwestia restrukturyzacji długu, który sięga już 327 mld EUR. Wprawdzie szef Eurogrupy kategorycznie stwierdził, że nie ma mowy o drastycznych rozwiązaniach w przypadku Grecji, ale przyznał, iż podczas zaplanowanego na 16 maja posiedzenia ministrów finansów państw strefy euro będzie rozważana kwestia przyznania dodatkowej pożyczki (_ Wall Street Journal _ spekuluje, iż może to być 30 mld EUR, gdyż grecki rząd praktycznie nie ma możliwości pozyskania finansowania na rynku).

Coś, zatem jest jednak na rzeczy, skoro nagle zwołuje się spotkanie, a szybkie dementi ma tylko na celu nie dopuszczenie do nadmiernej paniki. Istotnie strefa euro zaczyna mieć coraz poważniejszy problem z Grecją - dopuszczenie do nieuniknionego, czyli restrukturyzacji długu, będzie jednocześnie przyznaniem się do pewnej porażki dotychczasowej polityki. Będzie też _ wodą na młyn _ dla eurosceptyków - Irish Independent przytacza wypowiedź prof. Morgan'a Kelly'ego, który zachęca do _ narodowego rozwiązania _, które zakłada odrzucenie warunków narzucanych przez Komisję Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

Dzisiaj danych makro praktycznie nie ma, także temat grecki będzie się nadal przewijać. Wydaje się, jednak, że wiele zostało już powiedziane i w krótkim okresie rynki finansowe mają szanse na odreagowanie przeceny z ostatnich dni. W kraju dość stabilny pozostaje kurs EUR/PLN, co zawdzięczamy piątkowym działaniom Banku Gospodarstwa Krajowego, a raczej swoistemu efektowi psychologicznemu. W górę poszły jednak notowania USD/PLN i CHF/PLN, co ma związek z aprecjacją dolara i franka na rynkach światowych. Jednak także i tutaj możliwe jest uspokojenie się nastrojów.

EUR/PLN: Dzienne wskaźniki wskazują na możliwą kontynuację ruchu w górę na EUR/PLN w ciągu kolejnych dni. Wcześniej, nie można jednak wykluczyć, że rynek spróbuje jeszcze raz przetestować okolice mocnego wsparcia na 3,92. Ważny opór na dzisiaj to okolide 3,9400-3,9450.

USD/PLN: Silna zwyżka pociągnęła jeszcze w piątek notowania powyżej oporu na 2,75. Dzisiaj jednak sytuacja zaczyna się uspokojajać. Rynek znalazł wsparcie w okolicach 2,7250, ale nie można wykluczyć, że spróbuje przetestować okolice 2,70. W perspektywie kilku(nastu) dni możliwe jest naruszenie oporu na 2,75.

EUR/USD: Kolejna fala wyprzedaży w piątek wieczorem sprowadziła notowania w okolice 1,4315. To już niedaleko do kluczowego wsparcia na 1,4280, które wyznacza dawny szczyt z listopada ub.r. Dzisiaj rynek ma jednak pełne prawo do odreagowania, które może sięgnąć okolic 1,4500-1,4520. Dzienne wskaźniki są w trendach spadkowych, co sprawia, że jeszcze w tym tygodniu możemy zejść we wskazywane okolice 1,4280.

GBP/USD: Notowania zbyt często naruszały poziom 1,64 w ostatnich dniach, co świadczy o słabości strony popytowej. Nie można wykluczyć, że dzisiaj rynek spróbuje odbić się w okolice 1,6450, ale w kolejnych dniach możemy zejść na nowe minima poniżej 1,6340. Dzienne wskaźniki pozostają w trendach spadkowych, a na rynku mówi się, że w środę Bank Anglii prezentując okresowy raport nt. inflacji może też obniżyć perspektywy wzrostu gospodarczego.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)