Notowania pary EURPLN wahały się przez większość dnia w przedziale 4,44-4,52, wobec wczorajszego zamknięcia w okolicach 4,48. O obniżeniu tych notowań do dolnej granicy tego przedziału pod koniec dnia i ataku na wsparcie na poziomie 4,40 przesądziło udane wybicie indeksu S&P500 powyżej maksimum z 26 marca, co zwiększa szansę na kontynuację wzrostów na giełdzie, przynajmniej w krótkim terminie.
Ostatecznie na notowania złotego większego wpływu nie miała decyzja EBC o obniżeniu stóp procentowych o 25 bp, nie zaś o 50 bp jak oczekiwał rynek. Decyzja przełożyła się na niewielkie umocnienie euro względem dolara i ostatecznie para EURUSD znalazła się powyżej oporu na 1,3410, niemniej wybicia na tej parze szybko były kontrowane, co pokazuje relatywną słabość strony popytowej.
Złotemu mogły sprzyjać czynniki lokalne jak zapowiedź mniejszego deficytu budżetowego w marcu, czy też zapowiedzi kandydata na premiera Węgier odnośnie planowanych cięć budżetowych (forint zyskuje dziś więcej niż złoty, bo 3% w relacji do euro). Segment walut wschodzących na plus może zaliczyć sobie także informację o sporym dokapitalizowaniu Międzynarodowego Funduszu Walutowego. O godzinie 17.00 złoty testuje poziom 4,40 na parze EURPLN - jego przełamanie może być sygnałem do kolejnego spadku notowań na parze. Na koniec dnia USDPLN notowany jest na 3,2740, zaś CHFPLN 2,8880.