Dzisiejsza sesja na głównej parze walutowej to wzrost kursu. Obecnie eurodolar wyceniany jest na 1,3831. Na gruncie analizy technicznej popytowi udało się przebić opór na poziomie 1,3836, jednak kolejny w okolicy 1,386 okazał się już zbyt trudny do sforsowania.
Za umocnieniem wspólnej waluty stoją dziś przede wszystkim lepsze wstępne odczyty indeksów PMI dla przemysłu i usług z najważniejszych gospodarek w Strefie Euro oraz Eurolandu jako całości. Rozczarowały tylko nieco odczyty z Francji, ale i tak nadal znajdują się powyżej 50 pkt. oddzielającej wzrost od spadku aktywności danego sektora. Odczyty finalne powinny pojawić się na początku maja.
Dobre dane na jakiś czas mogą uciszyć zwolenników luzowania polityki monetarnej przez ECB, jednak taki krok ze strony Banku nadal nie jest wykluczony w nadchodzących miesiącach. Warto dodać, że dziś Portugalia sprzedała, 10-letnie obligacje o wartości 750 mln EUR. Rentowność ukształtowała się na poziomie 3,575 proc, a stosunek popytu do podaży wyniósł 3,47.
Dziś warto jeszcze zwrócić uwagę na odczyty z USA, a jutro czeka nas kolejna porcja figur makroekonomicznych z obu stron Atlantyku.
Złoty nieznacznie mocniejszy
Podczas dzisiejszej sesji nieznacznie umocniła się nasza waluta. Dolar kosztuje 3,0311 PLN, za euro trzeba zapłacić 4,1912 PLN.
Dziś poznaliśmy dane dotyczące koniunktury gospodarczej w naszym kraju (kwiecień). Zaskoczyły one na plus i pozwalają z umiarkowanym optymizmem patrzeć w przyszłość.
Jutro czekają nas kolejne dane z Polski. Poznamy dane dotyczące sprzedaży detalicznej (marzec) oraz stopy bezrobocia (marzec). W piątek z kolei napłyną dane dotyczące koniunktury konsumenckiej (kwiecień).