Nadzieje na utrzymanie dobrych nastrojów
Końcówka zeszłego tygodnia sprzyjała realizacji zysków na rynkach finansowych. Straciły nieco amerykańskie parkiety, a eurodolar powrócił chwilowo pod poziom 1,36. Jednak poniedziałkowa sesja azjatycka zapowiada (wzrost indeksu Nikkei o ponad 3%), że pierwszy dzień nowego tygodnia może upłynąć pod znakiem dalszych wzrostów. Minimalna ilość istotnych danych makro powoduje, że kluczową rolę może odegrać dziś ogólny sentyment rynku, który obecnie sprzyja walucie europejskiej. Aktualnie kurs EUR/USD znajduje się w okolicach poziomu 1,37, co daje nadzieje na próbę sforsowania poziomu 1,38.
USD/PLN utrzymuje zyski
Mimo silnych wzrostów eurodolara kurs EUR/PLN utrzymuje się stosunkowo wysoko, w okolicach poziomu 4,57. Jedynie para USD/PLN wyraźnie korzysta na osłabieniu waluty amerykańskiej, gdyż dziś rano znajdujemy się w rejonie poziomu 3,33, czyli lokalnego minimum. W tym tygodniu czeka nas posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, ale rynek nie spodziewa się żadnych zmian w poziomie stóp procentowych, zatem można oczekiwać, że w dalszym ciągu sytuacja na złotym będzie uzależniona od nastrojów globalnych.
Spokojny początek tygodnia
Początek nowego tygodnia przyniesie jedynie dwie nowe publikacje makro. Pierwsza z nich pojawi się o godzinie 11:00 i będzie to bilans handlu zagranicznego Strefy Euro. Rynek oczekuje, że deficyt ponownie wzrośnie do poziomu 9 mld EUR (poprzednio -0,7 mld). Ponadto o godzinie 15:00 poznamy wielkość sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA. Spodziewamy się kolejnego spadku tego wskaźnika poziomu 4,49 mln miesiąc temu do 4,45 mln obecnie. Zatem jedynie popołudniowe dane mogą mieć większy wpływ na dzisiejsze zachowanie eurodolara, ale z drugiej strony nie przeceniałbym ich znaczenia.