Jednak mimo to po piątkowym napływie dobrych nastrojów i wzrostach na głównej parze ponad poziom 1.33, weekend majowy przyniósł spadki, w poniedziałek EUR/USD zanotował dzienne dno w pobliżu 1.3150, po części ze względu na nieco lepsze dane makro z USA, natomiast dzisiaj rano kurs znajduje się w okolicach 1.3170.
Złoty słabszy
Na spadki EUR/USD złoty zareagował osłabieniem. Po piątkowych spadkach na parach złotowych weekend majowy przyniósł gorsze nastroje i nasza waluta zaczęła tracić. USD/PLN w poniedziałek osiągnął lokalne maksimum w okolicach 2.9840, obecnie znajduje się na wysokości 2.9820 i widać tendencję wzrostową. Podobną sytuację widać na euro – wczoraj kurs odbił w pobliże 3.9320, zaś dzisiaj na otwarciu znajdował się w okolicach 3.91 i rośnie.
Rynek nieruchomości w USA
Pierwsza sesja po długim weekendzie w Polsce przyniesie inwestorom kilka istotnych informacji. Pierwsza z nich będzie dotyczyła indeksu PMI dla sektora produkcyjnego w Polsce i pojawi się o godzinie 9:00. Rynek oczekuje, że wyniesie on 53,1 pkt, czyli zanotuje niewielki wzrost z poprzedniego poziomu 52,55 punktów.
Następnie o 10:00 poznamy najnowszą prognozę inflacji Ministerstwa Finansów. Poprzednio było to 2,6 proc. w skali roku, a obecnie brakuje przewidywań. Kolejne dane pojawią się o 11:00 i będą dotyczyły inflacji PPI ze Strefy Euro. Inwestorzy spodziewają się, że jej odczyt wyniesie 0,9 procent w ujęciu rocznym, podczas gdy poprzednio było to -0,5 procent.
Z kolei na godzinę 16:00 zaplanowano publikację dwóch wiadomości ze Stanów Zjednoczonych. Poznamy wówczas dynamikę indeksu podpisanych umów kupna domów oraz zamówień przemysłowych. W pierwszym przypadku spodziewany jest odczyt 4 proc.miesięcznie (w poprzednim miesiącu 8,2 proc.), a w drugim -0,1 proc. (poprzednio 0,6 procent).