Przez większość dzisiejszej sesji na międzynarodowym rynku walutowym obserwowaliśmy osłabienie euro względem dolara amerykańskiego.
Notowania EUR/USD zniżkowały nawet chwilowo pod poziom 1,3900. Wczorajsze doniesienia z Półwyspu Koreańskiego dopiero dziś znalazły pełne odzwierciedlenie w zachowaniu inwestorów. Zagrożenie kolejnymi próbami nuklearnymi ze strony Korei Północnej skutecznie podniosło awersję do ryzyka i spowodowało odwrót uczestników rynku w kierunku bezpieczniejszych aktywów, za jakie wciąż uważa się amerykańskie papiery skarbowe.
Odpływ kapitału z rynku europejskiego wspierały dodatkowo doniesienia o problemach niemieckiego sektora bankowego. Według Daily Telegraph tamtejsze banki posiadają w swych portfelach łącznie 200 mld euro tzw. złych długów, a dodatkowe odpisy na straty mogą sięgnąć nawet 816 mld euro.
Praktycznie bez wpływu na rynek pozostały dzisiejsze zgodne z oczekiwaniami dane z niemieckiej gospodarki, inwestorzy nie zareagowali również na słabszy od prognoz odczyt zamówień w przemyśle z Eurolandu. Wskaźnik ten, często uznawany za wyprzedzający koniunkturę, obejmował okres jeszcze za marzec, a więc dosyć odległy - stąd możliwy brak reakcji rynku.
Końcówka dzisiejszej sesji europejskiej przyniosła jednak dość pozytywne zaskoczenie dla inwestorów. Wskaźnik zaufania amerykańskich konsumentów wzrósł w maju do poziomu prawie 55 pkt. z 40,8 pkt. w kwietniu, wobec oczekiwań na poziomie 42 pkt. Dane te zdołały poprawić sentyment wśród inwestorów amerykańskich, co doprowadziło do odbicia na Wall Street i wyciągnęło kurs eurodolara do poziomu 1,3970.
Również złoty pozostawał przez większość sesji pod wpływem negatywnych nastrojów, które poprawiły się dopiero po południu. W ciągu dnia kurs EUR/PLN zwyżkował do poziomu 4,4400, a USD/PLN wzrósł do 3,2000.
Popołudniowe odreagowanie sprowadziło notowania euro oraz dolara do poziomów odpowiednio: 4,4100 oraz 3,1580. Opublikowane dzisiaj dane dotyczące sprzedaży detalicznej oraz bezrobocia okazały się lepsze od oczekiwań - sprzedaż wzrosła w kwietniu o 1% r/r wobec oczekiwań wzrostu o 0,1%, a bezrobocie nieoczekiwanie spadło do poziomu 11%.
Dane te sugerują, iż jutro Rada Polityki Pieniężnej kolejny raz powstrzyma się z obniżką stóp procentowych i pozostawi koszt pieniądza na niezmienionym poziomie.