Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przedświąteczny marazm

0
Podziel się:

Determinantą większej zmienności okazać się mogą zapowiedziane na 14.30 dane o stanie amerykańskiej gospodarki.

Przedświąteczny marazm

RYNEK MIĘDZYNARODOWY **

Czwartkowa i jednocześnie ostatnia sesja w tym tygodniu na amerykańskich rynkach akcji (dzisiaj giełdy amerykańskie, jak i większość parkietów europejskich nie pracują) sprzyjała inwestorom posiadającym długie pozycje. Tamtejsze główne indeksy wzrosły średnio o 0,5 – 0,8 proc., generując rzecz jasna nowe lokalne szczyty.

Na rynku walutowym obserwujemy desperackie próby ratowania _ słabości _ franka szwajcarskiego przez tamtejszy bank centralny. W efekcie kurs pary EUR/CHF poszybował w górę z poziomu 1,4142 do 1,4408, co jednak patrząc na rozmiar wcześniejszych spadków jest jedynie niewielkim odreagowaniem. Ta, jak i wcześniejsze interwencje oddają raczej niemoc Szwajcarskiego Banku Centralnego na tym polu, a ostateczny finał tego typu przedsięwzięć jak pokazują analogie historyczne zwykle zwycięsko traktują siły rynkowe. Świętujący już dzisiaj Amerykanie dowiedzą się popołudniu jak kształtowała się w marcu stopa bezrobocia i zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym.

O godzinie 09:07 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3560 dolara.

_ Sytuacja techniczna eurodolara _: godziny sesji nocnej po raz kolejny przyniosły podbicie cen w kierunku wskazywanego już obszaru oporu technicznego: 1,3545 – 1,3570. Poranne zaklinowanie się notowań w tej przestrzeni wskazuje, że jeszcze w pierwszej części możemy być światkami próby wyjścia powyżej tego miejsca charakterystycznego (obraz techniczny wskazuje, że może to być ostatni etap widocznej od 25 marca korekty). Górne ograniczenie kanału spadkowego – aprecjacji dolara względem euro wyrysować można na wysokości 1,3590 – 1,3620 i właśnie tam oczekiwać można wyraźniejszej realizacji zysków. Determinantą większej zmienności okazać się mogą zapowiedziane na 14.30 dane o stanie amerykańskiej gospodarki.

RYNEK* *KRAJOWY


**Przyjazna aura za oknem udzieliła się wczoraj inwestorom handlującym na Książęcej, którzy koncentrowali się na uzupełnianiu portfeli akcyjnych. I tak bykom udało się wynieść indeks WIG20 o kolejne 2,3 proc., ustalając nowy kilkunastomiesięczny szczyt na poziomie 2552,5 punktu.

Optymistycznie było również na rynku walutowym, gdzie euro na interbanku można było kupić już po 3,8330, podczas gdy za dolara płacono 2,8217. Wszystkie te _ pozytywne zjawiska _ miały miejsce w obliczu mało pocieszających wiadomości płynących z NBP. Tutaj bowiem końca sporu o ubiegłoroczny zysk banku centralnego nie widać, co również zdaje się potwierdzać prezes Sławomir Skrzypek. Ten ostatni bowiem na znak zniesmaczenia całą tą sytuacją, postanowił zwrócić się z zaopiniowaniem przedmiotu konfliktu do Europejskiego Banku Centralnego, który to ma zająć stanowisko tuż po świętach.

O godzinie 09.15 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,8440, a za dolara 2,8330 złotego.

_ Sytuacja techniczna na rynku złotego: _ EUR/PLN – wczorajszy atak na nowe lokalne wsparcie: 3,8400 – 3,8350 jak na razie zakończył się konsolidacją nieznacznie powyżej tego miejsca charakterystycznego. Poranny obraz tej pary nadal nie generuje sygnałów mogących zapowiadać dalsze znaczące umocnienie się złotego. Można zatem przyjąć, że płytszy niż zwykle rynek również i dzisiaj nie przyniesie znaczących zmian w kierunku mocniejszego złotego. Najbliższy lokalny opór wykreślić można na wysokości figury 3,8500 – 3,8550. Na rynku pary USD/PLN ceny zatrzymały się w pobliżu wsparcia 2,8300, po uprzedniej próbie zejścia poniżej tej bariery. Ze względu na rynek eurodolara realne wydaje się, iż i ta bariera zostanie w dniu dzisiejszym skutecznie przełamana. Najbliższy opór to rejon 2,8500 – 2,8550.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)