Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Słabe dane zepsuły końcówkę sesji

0
Podziel się:

Na eurodolarze obecnie utrzymuje się trend spadkowy, któremu nie przeszkodziły słabsze dane zza oceanu.

Słabe dane zepsuły końcówkę sesji

Nie udało się pokonać 1.2340

Dzisiejsza sesja rozpoczęła się od kontynuacji wzrostów na głównej parze walutowej, które pojawiły się zaraz po wczorajszym spadku w okolice 4-letnich minimów. Spadek ten wywołały pogłoski o ograniczeniu zakupu euroobligacji przez Chiny, które jednak szybko zostały zdementowane, co pozwoliło bykom przejąć na chwilę kontrolę na rynku. W związku z tym jeszcze przed południem testowaliśmy opór 1.2340, który okazał się zbyt silny jak na aktualną sytuację – w efekcie tendencja się odwróciła i po południu znajdowaliśmy się już na niższych poziomach. Obecnie utrzymuje się trend spadkowy, któremu nie przeszkodziły słabsze dane zza oceanu.

Złoty się umacnia

Dzisiejszy dzień znów charakteryzował się dużą zmiennością par złotowych, z tym że już na niższych poziomach – nasza waluta zyskiwała na fali poprawy nastrojów na rynkach finansowych. Po wczorajszym wyskoku dolara ponad 3.39 szybko odezwały się niedźwiedzie, w efekcie czego w czwartek para USD/PLN poruszała się już sporo niżej – w dość szerokiej strefie 3.31 – 3.35. Podobnie euro, wprawdzie dość często wykres zmieniał kierunek, jednak pozostawał w trendzie bocznym w kanale 4.07 – 4.10. Dzisiaj spore zainteresowanie wzbudziła ogłoszona przez Komorowskiego kandydatura na prezesa NBP, którym miałby zostać Marek Belka – została ona również poparta przez Rostowskiego, który uznał ją za najlepszą z możliwych. Niestety słabe zachowanie głównej pary w końcówce sesji odbiło się na parze sytuacji złotego i ostatecznie kurs USD/PLN wynosił tuż przed 16:00 3,3490, a EUR/PLN 4,0890.

Dane zza oceanu nie zaskoczyły pozytywnie

Dzisiejszy dzień przyniósł nam tylko dwie publikacje – obie ze Stanów Zjednoczonych. Liczba nowych zasiłków dla bezrobotnych wyniosła 460 tys., co wprawdzie oznacza spadek w porównaniu do poprzedniej wartości, jednak nie tak duży jak się spodziewano. Poznaliśmy również drugi odczyt dynamiki PKB USA za I kwartał – tutaj również okazało się, że jest gorzej niż wynosił konsensus rynkowy – odczyt wskazał 3% r/r, podczas gdy prognozy zapowiadały 3.4%.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)