Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tydzień niepewności na rynku walutowym

0
Podziel się:

Kończący się tydzień na rynku walutowym przebiegał wyjątkowo nerwowo. Największą odpowiedzialność ponoszą za to dane makroekonomiczne, które szczególnie w przypadku Stanów Zjednoczonych odbiegały od prognoz.

Tydzień niepewności na rynku walutowym

Rynek nieruchomości zaskoczył pozytywnie

Kończący się tydzień na rynku walutowym przebiegał wyjątkowo nerwowo. Największą odpowiedzialność ponoszą za to dane makroekonomiczne, które szczególnie w przypadku Stanów Zjednoczonych odbiegały od prognoz. Na początku tygodnia okazało się, że indeks PMI dla sektora produkcyjnego w Strefie Euro wyniósł 36,8 pkt., ale to odczyt indeksu podpisanych umów kupna domów był podstawą do silnych wzrostów, gdyż niespodziewanie wzrósł o 3,2% m/m (oczekiwano 0,0%).

Poprawa w sektorze usług

Podobnie dane rozłożyły się we wtorek, gdy wprawdzie indeks PMI dla sektora usług w Strefie Euro wyniósł 43,8 pkt., ale dynamika sprzedaży detalicznej wyniosła już tylko -4,2% r/r (znacznie gorzej od prognoz). Sytuację ponownie uratowały dane z USA, gdzie indeks ISM nie tylko znacząco wzrósł, ale zyskał bardziej niż tego oczekiwano, bo do poziomu 43,7 pkt.

Nieco lepiej na rynku pracy w USA

Od środy zaczęły pojawiać się dane z amerykańskiego rynku pracy. Najpierw poznaliśmy szacunki ADP dotyczące zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym, które wyniosły -491 tys. podczas gdy spodziewano się -650 tys. Następnie na rynek napłynęły dane o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, która w tym tygodniu wyniosła 601 tys. W końcu w piątek inwestorzy poznali najważniejsze dane, czyli oficjalną zmianę zatrudnienia w sektorze pozarolniczym, która wyniosła -539 tys. (oczekiwano -590 tys.), a także stopę bezrobocia, która wyniosła 8,9%.

Decyzje EBC

Ponadto w czwartek Europejski Bank Centralny zdecydował o obniżce stóp procentowych w Strefie Euro o 25pb. Dokładnie takiego ruchu spodziewali się inwestorzy, ale nieoczekiwanie EBC podjął decyzję o wykupie papierów wartościowych (głównie listów zastawnych) za kwotę do 60 mld EUR. W komentarzu do decyzji Jean Claude Trichet powiedział, że inflacja nadal może spadać, a poziom 1,0% nie musi być najniższym.

Wahania głównej pary walutowej

Kurs EUR/USD zmieniał się w stosunkowo wąskim przedziale 1,3250 - 1,3450, ale warto podkreślić, że odbywało się to w sposób znacznie uporządkowany. Przeważnie poranki były czasem słabnącego euro, a końcówki sesji europejskiej czasem wyraźnych wzrostów eurodolara. Ostatecznie w piątek po lepszych od oczekiwań danych z USA kurs testował poziom 1,35.

Niekorzystne prognozy Komisji Europejskiej

Dla polskiej gospodarki najważniejsza informacja pojawiła się na początku tygodnia, gdy Komisja Europejska ogłosiła najnowsze prognozy dotyczące dynamiki wzrostu gospodarczego m.in. Polski. Według Komisji polski produkt krajowy brutto spadnie w 2009 roku o 1,7% r/r. Momentalnie pojawił się krytyczny komentarz ministra finansów - Jacka Rostowskiego - który powiedział, że jego zdaniem ta prognoza jest mylna. Ponadto pod koniec tygodnia pojawiła się wypowiedź Sławińskiego z RPP, który uważa, że inflacja CPI w Polsce spadnie do celu NBP do końca 2009 roku.

Umocnienie złotego

W porównaniu z początkiem tygodnia kursy par złotówkowych w piątek znajdowały się nieco niżej. W przypadku pary USD/PLN umocnienie złotego było wyraźniejsze ze względu na osłabienie dolara na rynkach światowych. Para ta przetestowała poziom 3,20, ale nie udało się zejść niżej. Z kolei para EUR/PLN przetestowała poziom 4,30 i również pojawiło się odbicie. Widać, że utrzymuje się przewaga popytu na złotego, choć okazjonalnie pojawiają się ruchy korekcyjne w górę, dlatego jeśli nastroje inwestorów zagranicznych nie ulegną pogorszeniu, to będą spore szanse na dalszą aprecjację naszej waluty.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)