Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Uspokojenie po burzliwym tygodniu

0
Podziel się:

Eurodolar spadł w tym tygodniu z poziomu 1,3650 do 1,3550. Osłabieniu uległ polski złoty.

Kurs EUR/PLN zwyżkował z okolic 4,09 do 4,13, a USD/PLN z 3,00 do 3,05. Mijający tydzień nie był już tak emocjonujący jak poprzedni, jednak miało miejsce kilka wydarzeń, na które warto zwrócić uwagę.

Frankfurcki DAX i paryski CAC 40 straciły w tym tygodniu około 1 proc. Indeks grupujący 50 największych europejskich spółek osunął się o niemal dokładnie 0,5 proc. wobec zamknięcia z ubiegłego piątku. Ten tydzień okazał się bardzo dobry dla brazylijskiej BOVESP-y. Indeks ten zyskał niemal 8 proc. w ciągu zaledwie 5 dni. Od marcowego dołka jest to już ponad 22 proc.

Najbliższy miesiąc może okazać się korzystny dla brazylijskich aktywów, ze względu na odbywające się w tym kraju Mistrzostwa Świata w piłce nożnej. Indeks S&P GSCI, w skład którego wchodzą 24 surowce, zyskał wczoraj 1,85 proc., co oznacza najsilniejszy wzrost od 9 miesięcy. Zwyżka ta była w dużej mierze wołana silną aprecjacją ceny ropy naftowej, którą spowodowała eskalacja napięć w Iraku.

Najsilniejszą walutą mijającego tygodnia był dolar nowozelandzki. Zyskał on około 1,75 proc. wobec dolara amerykańskiego oraz ponad 2,5 proc. wobec euro. Wtórować Kiwi starał się funt szterling. Zyskał on odpowiednio niecały 1 proc. wobec USD oraz ponad 1,5 proc. wobec EUR.

N. Zelandia: to nie koniec podwyżek stóp w tym roku

W nocy z środy na czwartek czasu polskiego bardzo wyraźnie na wartości zyskał dolar nowozelandzki. Właśnie wtedy poznaliśmy decyzję Banku Rezerw Nowej Zelandii ws. stóp procentowych. RBNZ podniósł stopy procentowe w tym roku już o 75 pb. Jest to pierwszy z banków centralnych z grona krajów G10, który normalizuje politykę monetarną.

Mediana prognoz dla stóp procentowych w Nowej Zelandii zakłada jeszcze dwie podwyżki po 25 pb w tym roku. Ton komunikatu był wyraźnie „jastrzębi". Władze monetarne stwierdziły m. in., że wzrost gospodarczy wymaga coraz mniejszego wsparcia, a niskie stopy procentowe wobec rosnącej presji inflacyjnej nie są już odpowiednie. W reakcji na te doniesienia dolar nowozelandzki zyskał na wartości.

W. Brytania: perspektywa podwyżki stóp jeszcze w tym roku

Umocnienie funta szterlinga to pokłosie czwartkowej wypowiedzi Gubernatora BoE Marka Carneya. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami Carney zasygnalizował możliwość podwyżki stóp procentowych. Powiedział on m. in., że wzrost kosztu pieniądza może nadejść wcześniej niż obecnie rynek oczekuje.

Te słowa utrzymują nas w przekonaniu, że funt szterling w najbliższych tygodniach jak i miesiącach pozostanie jedną z najsilniejszych walut. W tym tygodniu poznaliśmy dane z brytyjskiego rynku pracy. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w maju spadła o 27,4 tys., czyli silniej niż zakładał rynek (25 tys.), również silniej od oczekiwań obniżyła się stopa bezrobocia za kwiecień – z 6,8 do 6,6 proc.

Rozczarowaniem jednak okazały się dane o wynagrodzeniach. W kwietniu wzrosły one o zaledwie 0,7 proc. w ujęciu rocznym, przy konsensusie rynkowym na poziomie 1,2 proc. Jest to o tyle ważne, że w obliczu postępującej dezinflacji, niższe tempo wzrostu płac może w pewnym stopniu powstrzymywać Bank Anglii przed dalszym zaostrzeniem retoryki.

Polska: wzrasta ryzyko obniżki stóp procentowych

Inflacja w Polsce ponownie spowolniła. Dynamika CPI w maju uplasowała się na poziomie 0,2 proc. w ujęciu rocznym – tym samym wyrównany został najniższy odczyt w historii. W ujęciu miesięcznym ceny spadły -0,1 proc. Żadna z 21 ankietowanych przez Gazetę Giełdy Parkiet instytucji finansowych nie oczekiwała tak niskiego odczytu – prognozy plasowały się w przedziale 0,3 – 0,7 proc. r/r z medianą na poziomie 0,5 proc. (nasza prognoza 0,4 proc.).

W związku z tak słabym odczytem, wzrasta prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych przez Radę polityki Pieniężnej. Świadczyć o tym może spadek stawki WIBOR o 4 pb. w ostatnich dniach. Sądzimy jednak, że Polsce nie grozi długoterminowa, tak niska inflacja, czy wręcz deflacja. Uważamy, że pod koniec roku tempo wzrostu cen zacznie stopniowo przyspieszać w kierunku celu NBP, co może powstrzymywać członków RPP przed podjęciem decyzji o luzowaniu.

Wysokie realne stopy procentowe powinny natomiast zachęcać inwestorów zagranicznych do inwestycji w naszym kraju, zwłaszcza w sytuacji obniżki stóp przez ECB, czy Narodowy Bank Węgier. To czynnik, który może umacniać złotego w kolejnych tygodniach.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)