Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Przemysław Kwiecień
Przemysław Kwiecień
|

W cieniu Geithnera

0
Podziel się:

W środę przez większość dnia na głównych parach walutowych było dość spokojnie. Notowania pary EURUSD utrzymywały się w przedziale 1,29 - 1,30, jen zyskiwał jeszcze rano wobec dolara, ale popołudniem sytuacja się odwróciła.

W cieniu Geithnera

*W środę przez większość dnia na głównych parach walutowych było dość spokojnie. Notowania pary EURUSD utrzymywały się w przedziale 1,29 - 1,30, jen zyskiwał jeszcze rano wobec dolara, ale popołudniem sytuacja się odwróciła. *

Na rynek większego wpływu nie miały dane o bilansie handlowym USA - deficyt na poziomie 39,9 mld USD to mniej niż w listopadzie, lecz więcej niż oczekiwał rynek. Również na europejskich rynkach giełdowych było raczej spokojnie. Z tej perspektywy nienajlepiej wyglądał obraz rynku złotego - polska waluta traciła na wartości w zasadzie od samego otwarcia. Notowania USDPLN odnotowały wzrost z 3,48 do 3,55, zaś EURPLN z 4,51 do prawie 4,60 o godzinie 16.00. Była to kontynuacja wyprzedaży złotego po wczorajszym wystąpieniu szefa amerykańskiego Departamentu Skarbu, Timothego Geithnera, które to popsuło sentyment rynkowy.

Bliskość poziomu 4,60 na EURPLN dała okazję do realizacji zysków i zmniejszenia strat. Notowania EURPLN były już poniżej poziomu 4,54 gdy ponownie nastąpiła wyprzedaż spowodowana... kolejnym wystąpieniem Geithnera, który odpowiada dziś na pytania po raz drugi z rzędu. Geithner z jednej strony naszkicował dość pesymistyczny obraz obecnej sytuacji w sektorze finansowym, a z drugiej nie zdradził detali proponowanych przez siebie rozwiązań (udział funduszy prywatnych w przejęciu złych długów oraz fundusz płynności kredytowej). Uznał również, że stan finansów publicznych w amerykańskiej gospodarce jest sporym wyzwaniem.

To spowodowało kolejną nerwową reakcję inwestorów - m.in. na zamknięciu na GPW i pod koniec handlu na rynku złotego. Notowania EURPLN przejściowo wzrosły do poziomu 4,59, jednak dzień kończą na 4,57. Za dolara na koniec dnia trzeba zapłacić 3,54 złotego, za franka zaś nieco ponad 3,04 złotego. Wygląda na to, że sytuacja na rynku złotego zależeć będzie od tego, w którą stronę ostatecznie pójdą rynki zagraniczne, w tym przede wszystkim EURUSD i amerykańskie indeksy.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)