Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Yves Mersch wsparł euro

0
Podziel się:

Słowa Yves'a Mersch'a z Europejskiego Banku Centralnego, który przyznał, że nie byłby zdziwiony, gdyby ECB zaostrzył swoją retorykę podczas zaplanowanego na 3 marca posiedzenia, gdyż problem rosnącej inflacji zaczyna być coraz wyraźniejszy, stały się mocnym akceleratorem do wzrostu wspólnej waluty na rynkach.

Yves Mersch wsparł euro

Wygląda na to, że _ inflacyjna spirala _ w Eurolandzie nabiera tempa – dzisiejsze słowa Yves'a Mersch'a z Europejskiego Banku Centralnego, który przyznał, że nie byłby zdziwiony, gdyby ECB zaostrzył swoją retorykę podczas zaplanowanego na 3 marca posiedzenia, gdyż problem rosnącej inflacji zaczyna być coraz wyraźniejszy, stały się mocnym akceleratorem do wzrostu wspólnej waluty na rynkach.

Praktycznie odrobiła ona straty poniesione rano za sprawą obaw o eskalację wydarzeń w Libii. Także mimo, że Muammar Kadafi jeszcze się nie poddał (chociaż moim zdaniem jest to kwestią kilku dni), to zachowanie się rynku mogło zaskoczyć inwestorów. Ciekawie zachowywal się dzisiaj kurs EUR/CHF – słowa Merscha z ECB sprawiły, że szwajcarska waluta straciła dzisiaj nieco do euro i wygląda na to,że rozpoczynamy korekcyjny ruch całego spadku od 14 lutego z okolic 1,32. To wszystko przekłada się na zachowanie się naszego złotego, który w ostatnich godzinach odrabiał ranne straty.

Po południu (godz. 16:25) euro było warte 3,9540 zł, dolar 2,8890 zł, a frank 3,0730 zł. Nasza waluta najbardziej zyskała do dolara, a najmniej do euro, co jest oczywiste, jeżeli uwzględnimy zachowanie się EUR/USD (w zasadzie powrót w okolice 1,37). Wprawdzie dzisiaj rano Adam Glapiński z RPP twierdził, że raczej nie poprze wniosku o podwyżkę stóp w marcu, to temat ten nie jest już przesądzony. Wydaje się, że dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej zaplanowane na 1-2 marca b.r, będzie dość burzliwe, a sama podwyżka być może przejdzie minimalną przewagą głosów. Tym samym złoty może się _ asekurancko _ zaczać umacniać na kilka dni przed tą potencjalną decyzją.

Dzisiaj po południu na rynek napłynął odczyt instytutu Conference Board. Indeks zaufania konsumentów wzrósł w lutym aż do 70,4 pkt. z 64,8 pkt. po korekcie w styczniu. To znacznie więcej, niż wynosiła oficjalna prognoza (65 pkt.). Takie dane korespondują z tezą, że konsumenci zauważają poprawę sytuacji na rynku pracy i mogą być bardziej skłonni do zwiększania wydatków w najbliższych miesiącach. Wymowa tego odczytu w dłuższym okresie jest wyraźnie pro-dolarowa. W krótkim horyzoncie te dane są jednak dobrym motorem dla odreagowania giełd, spadku globalnego ryzyka i tym samym przedłużenia ruchów na walutach z ostatnich godzin.

EUR/USD: Po dzisiejszej sesji warto się dłużej zastanowić nad perspektywą dla tego rynku na najbliższe dni. Jeżeli rynek jest nastawiony coraz bardziej _ jastrzębio _ do euro, to nie można wykluczyć nawet scenariusza w którym do 3 marca (posiedzenia ECB) notowania naruszają szczyt z 2 lutego na 1,3860 i atakują okolice 1,40-1,42. Zwłaszcza, że dzisiejsza świeca na dziennym wykresie wygląda dość _ byczo _, a dodatkowo notowania odbiły się od widocznej linii trendu na 1,3530. W krótkim okresie najpewniej pojawią się trudności z wyjściem powyżej wczorajszych _ maksów _ na 1,3717. Mocnym wsparciem w krótkim okresie będzie strefa 1,3630-1,3650. Najpewniej rynek jeszcze zareaguje na wydarzenia w Libii.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)