Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Orłowski
|

Złoty nadal może bić rekordy

0
Podziel się:

Ponownie odnotowaliśmy nowy rekord siły złotego: wczoraj kurs EURPLN osiągnął nienotowany wcześniej poziom 3,3025.

Ponownie odnotowaliśmy nowy rekord siły złotego: wczoraj kurs EURPLN osiągnął nienotowany wcześniej poziom 3,3025.

Niewykluczone, że to nie koniec aprecjacji naszej waluty: inwestorzy bardzo korzystnie oceniają perspektywy dla wzrostu gospodarczego i oczekują dalszych podwyżek stóp procentowych.

Kilka faktów pozwala jednak nieśmiało myśleć o ruchu korekcyjnym: wczoraj odnotowano istotne umocnienie jena wobec funta szterlinga, euro oraz dolara, a także walut krajów ,,surowcowych" - Australii oraz Nowej Zelandii. Umocnieniu temu towarzyszyły gwałtowniejsze spadki na dalekowschodnich giełdach.

Powodem tych wydarzeń są obawy dotyczące sytuacji finansowej Fannie Mae i Freddie Mac - amerykańskich firm udzielających pożyczek oraz gwarantujących je. Firmy te były w centrum uwagi pod koniec ubiegłego roku, ponieważ są ubezpieczycielami olbrzymich transz obligacji, dzięki którym podmioty takie jak np. miasta lub hrabstwa mają dostęp do tańszego kapitału, a fundusze inwestycyjne - do inwestycji dłużnych o dobrym ratingu.

Niewykluczone, że obecnie zarówno Freddie Mac, jak i Fannie Mae będą musiały pozyskać dodatkowe środki w wysokości w sumie 75 mld USD, aby zapewnić, że ich kapitały wystarczą, aby nie obniżono ich ratingów kredytowych.

Jeśli nawet faza wzrostu awersji do ryzyka nadejdzie, nie należy oczekiwać znacznych wzrostów kursów złotego. Nasza waluta uznawana jest za coraz bardziej pewną inwestycję, podobnie jak korona czeska.

Kalendarz publikacji makroekonomicznych na dzień dzisiejszy nie przewiduje istotnych odczytów: o 16:00 poznamy wartość indeksu umów kupna-sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA (spodziewany jest spadek o 2,5%), następnie dane o zapasach w hurtowniach (spodziewany jest wzrost o 0,8%), a o 21:00 dane o przyroście udzielonych kredytów konsumenckich (oczekiwany odczyt to 6,9 mld USD).

Ważniejsze od publikacji będzie wystąpienie Bena Bernanke na konferencji o kredycie hipotecznym, które będzie miało miejsce o 14:00. Niewykluczone, że szef Fed wypowie słowa, które spowodują spadek kursu EURUSD. Wystąpienie Bernanke będzie jednak krótkie - potrwa niespełna 30 minut i praktycznie jedynie otworzy konferencję.

Podsumowując, należy dziś spodziewać się zwiększonej zmienności EURUSD oraz próby przebicia przez złotego poziomu 3,30 EURPLN. Ewentualna korekta na parach złotego, związana z wzrostem awersji do ryzyka, wymagałaby nadejścia globalnej paniki. Obecnie jednak rynki reagują na wiadomości dość spokojnie.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)