Złoty po porannym umocnieniu, będącym jeszcze efektem analogicznego procesu z piątku, oddaje zyski. O godzinie 11:22 kurs USD/PLN testował poziom 2,8908 zł, a EUR/PLN 4,1006 zł.
Dzisiejsze minima tych par to odpowiednio 2,8660 zł i 4,0710 zł.
W kolejnych godzinach polska waluta powinna przede wszystkim pozostawać pod wpływem nastrojów na światowych rynkach, które to będą kształtowane przez sytuację na europejskich, a później amerykańskich giełdach. Aktualnie lekko przeważają tam sprzedających. Doświadczenie ostatnich tygodniu uczy jednak, że pomimo silnego wykupienia, nie musi to oznaczać spadków na koniec dnia. Dlatego też osłabienie złotego dziś również nie jest przesądzone.
Sytuacja techniczna na wykresach USD/PLN i EUR/PLN pozostaje korzystna dla strony podażowej. Dlatego w kolejnych tygodniach spadki pozostają bazowym scenariuszem. Niezmiennie celem dla dolara pozostaje poziom 2,75 zł, wyznaczony przez połowę jesienno-zimowych wzrostów. Dla euro jest nim natomiast psychologiczna bariera 4 zł.
Układ sił zmieni wraz z wybiciem USD/PLN powyżej oporu na 2,90-2,91 zł oraz pokonaniem przez EUR/PLN szerokiej bariery podażowej 4,15-4,20 zł. Wtedy trzeba będzie liczyć się z nieco większą korektą, przez co opóźnieniu ulegnie proces aprecjacji złotego. Jednak nawet wówczas nie będzie on zagrożony.
