Polacy prześwietlili Chiny. Zbliża się tsunami bankructw

Chiny rozwijają się najsłabiej od czasów Mao. Jest źle: spada PKB, zyski firm, wzrost sprzedaży detalicznej jest mizerny. A mieszkań sprzedaje się tak mało, że wkrótce możemy usłyszeć o tsunami bankructw wśród deweloperów.

Xi JinpingPrezydent Chin Xi Jinping
Źródło zdjęć: © Getty Images | © 2022 Bloomberg Finance LP
Robert Kędzierski

Chiny słabną, na co jest coraz więcej dowodów. Zniesienie pandemicznych restrykcji nie przyniosło spodziewanego ożywienia. Świadczą o tym kiepskie wyniki zgłaszane przez przedsiębiorców. Zyski odnotowane przez nich w czerwcu były o 26 proc. niższe niż rok wcześniej - czytamy w obszernej analizie Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

O spowolnieniu świadczą też dane za drugi kwartał, zaprezentowane w lipcu. Negatywne zaskoczenie było spore, bo okazało się, że Chiny słabną w wielu sektorach. Spada aktywność przemysłowa i wyniki handlu detalicznego. Tempo wzrostu tych wskaźników wyniosło zaledwie odpowiednio 3,7 i 2,5 proc. Wcześniej parametry osiągały znacznie wyższą wartość - przekraczały 5 proc. Wiele wskazuje też na to, że przeciętni Chińczycy zacisnęli pasa. W lipcu ceny konsumencie spadły rok do roku o 0,3 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Starają się o rządowy kredyt na mieszkanie. Mogą stracić tysiące złotych

Luzowanie ograniczeń pandemicznych ani nie pomogło więc przedsiębiorcom, ani nie skłoniło do zwiększonych zakupów konsumentów. Ci pieniądze wydają ostrożnie - w lipcu sprzedaż detaliczna wzrosła o 2,5 proc., gdy tempo sprzed ery COVID wynosiło ok. 10 proc. - czytamy w analizie PIE.

Chiny z coraz gorszymi wskaźnikami

Chiny mają też problem ze słabnącą wymianą handlową. Eksport w lipcu spadł o 14,5 proc., import był niższy o 12,4 proc. (rok do roku). Nie tego spodziewali się analitycy, którzy w swoich prognozach wskazywali na znacznie korzystniejsze wartości - odpowiednio -12,5 i -5,0 proc. Dzięki wskaźnikowi Caixin PMI wiemy też, co dzieje się z koniunkturą. Zanurkowała ona z granicznego poziomu 50 do 49,2 pkt. Spadek nie jest duży, ale z pewnością sygnalizuje zmniejszenie aktywności. Przedsiębiorcy już zauważyli spadki sprzedaży i mniejsze zamówienia eksportowe.

Chiny mają też podstawy, by sądzić, że w najbliższych latach nie uda się rozpędzić gospodarki. Zakładany na 2023 r. wzrost PKB na poziomie 5 proc. raczej nie zostanie osiągnięty. Eksperci zmieniają prognozy na bardziej pesymistyczne. Przykład wskazany przez analityków PIE to ocena JP Morgan. Wedle analityków tego giganta jeszcze w kwietniu wzrost szacowano na 6,4 proc. Obecne prognozy wskazują na 4,8 proc.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje z kolei, że w ciągu nadchodzących pięciu lat tempo wzrostu osiągnie poziom 3-4 proc. To oznacza "tempo wzrostu najsłabsze od czasów Mao Zedonga", który przewodził Chinom w drugiej połowie lat 50. ubiegłego wieku.

Deweloperzy na granicy upadłości

Zaniepokojenie budzić może też kondycja sektora nieruchomości, który słabnie. A to istotny silnik napędzający gospodarkę. Odpowiada za nawet 30 proc. PKB. Najwięksi chińscy deweloperzy balansują na granicy bankructwa. Przyczyn problemów branży jest wiele - od demografii, przez spadające tempo urbanizacji po zaostrzenie regulacji dotyczących możliwości zadłużania się deweloperów. Sprzedaż mieszkań w Państwie Środka jest najniższa od 10 lat. W przypadku domów, jak ocenia agencja S&P, spadek w lipcu wynosił - w porównaniu z rokiem poprzednim - 33 proc. Eksperci przewidują, że ten trend będzie się pogłębiał, a do 2023 roku popyt na nowe lokale mieszkalne może zmniejszyć się o 30 proc. - chodzi tu o duże miasta. Jest ich w Chinach sporo, bo 685.

Spadek zamówień i restrykcyjne przepisy sprawiają, że wielu deweloperów nie jest w stanie spłacać należności. Chodzi o naprawdę spore pieniądze, czego przykładem jest Evergrande. Spółka uznawana za "najbardziej zadłużonego dewelopera świata" musi spłacić należności sięgające 300 mld dol.

Upadek giganta jest zamrożony, trwa od 2021 roku, kiedy to firma nie spłaciła części odsetek. Amerykański oddział spółki złożył wniosek w tamtejszym sądzie o ochronę przed wierzycielami. Ma to dać czas na dogadanie się z wierzycielami. Inwestorzy niemal już stracili wiarę w możliwość odrodzenia się giganta, o czym świadczą notowania na giełdzie w Hongkongu. Walory Evergrande są wyceniane dziesięciokrotnie niżej niż w 2020 roku. Podobną ścieżką podążą inny ważny gracz na chińskim rynku.

Contry Garden znalazł zaskórniaki

Country Garden również nie był w stanie spłacić ostatniej transzy odsetek o wartości 22,5 mln dol. Upadek tej spółki mógłby okazać się kamieniem, który wywoła lawinę bankructw mniejszych chińskich deweloperów. Katastrofy udało się ostatecznie uniknąć, bo drobniaki ostatecznie udało się w kieszeni znaleźć. Firma, jak donosi Bloomberg, spłaciła należności z miesięcznym opóźnieniem. Na szali jest znacznie więcej - kwota zobowiązań dewelopera sięga 187 mld dol. Z czego do końca roku znaleźć trzeba będzie 2 mld dol. w związku z długiem wynikającym z obligacji.

Niepokojących sygnałów dotyczących chińskiej gospodarki jest oczywiście więcej. Ale to deweloperzy mogą okazać się najlepszym papierkiem lakmusowym, który pokaże, jak bardzo wielkie Chiny chwieją się w posadach. To nie byłaby dobra wiadomość. Europa na pewno na tym straci.

Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl 

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta