Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Renta wdowia tak, ale nie od razu. Nowa minister zabrała głos

160
Podziel się:

Wprowadzenie renty wdowiej jest w planach resortu rodziny. - Można by wprowadzić ją w "modelu kroczącym", nie od razu w takim wymiarze, w jakim chcielibyśmy docelowo, ale tak, żeby z roku na rok takie świadczenie się zwiększało - mówiła w Polsat News szefowa MRiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Renta wdowia tak, ale nie od razu. Nowa minister zabrała głos
Szefowa MRiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (GETTY, Omar Marques)

Szefowa MRiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, pytana o to, czy w planach resortu jest renta wdowia, odpowiedziała twierdząco. Przypomniała, też o projekcie obywatelskim w tej sprawie, który czeka na pierwsze czytanie w Sejmie.

W żadnym wypadku nie odpuszczamy, odpowiednie departamenty, instytucje zostały już poinformowane, że musza już pracować nad takimi zmianami, jesteśmy gotowi i bierzemy się do pracy - zapewniła.

Model kroczący

Szefowa MRiPS podkreśliła, że od strony budżetowej, po ewentualnym podjęciu przez parlament decyzji o wprowadzeniu renty wdowiej, można by wprowadzić ją w "modelu kroczącym".

- Nie od razu w takim wymiarze, w jakim chcielibyśmy docelowo, ale tak, żeby z roku na rok takie świadczenie się zwiększało - wyjaśniła.

Czym jest renta wdowia?

Renta wdowia jest jednym z elementów polityki senioralnej Lewicy. Ugrupowanie wraz z Ogólnopolskim Porozumieniem Związków Zawodowych zaproponowało, aby pozostała przy życiu osoba mogła zachować swoje świadczenie i powiększyć je o 50 procent renty rodzinnej po zmarłym małżonku lub pobierać rentę rodzinną po zmarłym małżonku i 50 procent swojego świadczenia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(160)
mysz18
2 miesiące temu
I tak będą mamić, gledzic, obiecywać i ogłupiać aż przypominają sobie o takich rojektach obywatelskich rzędu nstepnymi wyborami. Przecież najlepiej okrada się ludzi pracy i splaszcza garby lat wypracowanych aby kapitał emerytalny zajuma....
BOLO
2 miesiące temu
Uważam, że wdowom ZUS powinien płacić dodatkowo 2 razy tyle co dostawał jej zmarły małżonek. Dzięki temu zmniejszymy traumę po odejściu bliskiej osoby. Jak nie będzie jej bliska, to wdowa może przespieszyć jej odejście i w ten sposób będzie mniej emerytur. Wiadomo, że pieniądze wystarczy wydrukować i będą. W tej chwili system emetalny jest skonstruowany jak ubezpieczenia, czyli jeżeli chce się robić dodatkowe wypłaty, to trzeba podwyższyć składkę lub obniżyć wysokość świadczeń standardowych. PS wdowa może wybrać czy chce otrzymywać świadczenie swoje, czy 85% emerytury zmarłego małżonka.
Elza2
2 miesiące temu
A co z wdowami ,które nie nabyły praw do renty rodzinnej ,a mąż miał emeryturę,że stażem 23lata pożycia małżeńskiego,zastanawiam kim byłam dla męża?
ala
3 miesiące temu
Kompletnie nie rozumiem maksymalnej kwoty tego świadczenia, czyli ~10 tyś zł brutto (7635 zł netto). Jeżeli komuś przysługuje taka lub wyższa emerytura oznacza, że dana osoba nie ma problemów finansowych oraz mogła z łatwocią zaoszczędzić pieniądze na emeryturę. Renta wdowia - tak, ale dla tych z niskimi emeryturami i dopłata maksymalnie na poziomie minimalnej emerytury.
jw66
3 miesiące temu
renta wdowia tak, jednak nie dla osób którzy nie chcieli pracować, bo nie
...
Następna strona