Szymon Hołownia zobaczył wynik i nie gryzł się w język
Szymon Hołownia zdobył 4,8 proc. głosów w pierwszej turze wyborów prezydenckich 2025. Kandydat Trzeciej Drogi odniósł się do wyników Grzegorza Brauna, który zdobył wyższy wynik.
Szymon Hołownia, kandydat Trzeciej Drogi, zdobył 4,8 proc. głosów w pierwszej turze wyborów prezydenckich 2025 według exit poll Ipsos dla TVN24. Mimo niskiego wyniku, w sztabie Hołowni pojawiły się brawa.
Hołownia zaniepokojony wynikiem Brauna
W swoim przemówieniu Hołownia odniósł się do wyników Grzegorza Brauna, który zdobył 6,2 proc poparcia.
- Czy to są wyniki naszych marzeń? Oczywiście patrzę na nie z bardzo dużym niepokojem. [...] Ten sygnał, który teraz dostajemy na bieżąco, że kandydat nienawiści, agresji, antysemityzmu zdobywa aż takie poparcie w naszym społeczeństwie, to choćby samo to oznacza, że jesteśmy dzisiaj w bardzo trudnym punkcie, jako naród, w bardzo trudnym punkcie, jako Rzeczpospolita - dodał.
Hołownia podkreślił, że obecne wyniki są sygnałem dla jego ruchu, ale wyraził nadzieję na ich poprawę. - Nasze wyniki na pewno wzrosną - powiedział, licząc na 7-8 proc. poparcia w ostatecznych wynikach.
"Żółta karta" dla Trzeciej Drogi?
Kandydat zaznaczył, że wybory te są żółtą kartką dla koalicji, w której uczestniczy Trzecia Droga. - Ponad 60 proc. głosów zdobyli kandydaci krytykujący naszą koalicję - stwierdził Hołownia, podkreślając, że jego ruch zapłacił marzeniami za udział w rządzie.
Hołownia zadeklarował wsparcie dla Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów. - Musimy dać szansę Rafałowi Trzaskowskiemu - powiedział, zachęcając swoich zwolenników do poparcia kandydata Platformy Obywatelskiej.
Podkreślił, że przed Trzaskowskim stoi wyzwanie przekonania wyborców, którzy nie popierają obecnej koalicji. - Przed tobą dwa tygodnie bardzo ciężkiej pracy - dodał Hołownia, apelując o jednoczenie Polski.