Wypłata trzynastej emerytury będzie później? Zaskakująca zapowiedź Mateusza Morawieckiego
13. emerytura będzie wypłacana w maju i czerwcu - zapowiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. To termin zupełnie nieoczekiwany, bo zgodnie z ustawą o "trzynastkach" dodatkowe pieniądze trafiają do seniorów razem z kwietniowym świadczeniem.
- Chcę obiecać stąd, z Dolnego Śląska, że z całą pewnością będzie również w tym roku trzynasta emerytura wypłacana w maju, w czerwcu. I czternasta emerytura w dalszej części roku - mówił w poniedziałek premier podczas wizyty w klubie seniora w Gryfowie Śląskim.
Jak zwraca uwagę "Fakt", taka zapowiedź oznacza poślizg w wypłatach. Zgodnie z ustawą o dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów "trzynastka" powinna trafić do seniorów razem z ich kwietniowym świadczeniem.
Wyjątek stanowią tylko osoby pobierające świadczenia przedemerytalne i zasiłek przedemerytalny - one dostają 13. emeryturę w maju. Jest to jednak niewielka grupa wobec całej reszty, dla której obowiązuje termin kwietniowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Sen Morawieckiego się nie spełni". Ekspert mówi, co będzie ze stopami procentowymi
O komentarz do wypowiedzi Mateusza Morawieckiego poprosiliśmy Kancelarię Prezesa Rady Ministrów i ZUS, który zajmuje się wypłatą "trzynastek". Odpowiedź opublikujemy, gdy tylko ją dostaniemy.
Wcześniej o komentarz poprosił też "Fakt", ale na razie i jemu służby prasowe nie udzieliły jeszcze odpowiedzi.
Dr Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego w rozmowie z gazetą ocenia, że być może zapowiedź opóźnienia wypłaty 13. emerytury wynika z chęci przybliżenia tego dodatkowego zastrzyku finansowego do jesiennych wyborów parlamentarnych. Jego zdaniem taki poślizg jest niepokojący, bo zgodnie z przepisami wypłata powinna nastąpić w kwietniu.
Jeśli rząd rzeczywiście będzie chciał przesunąć termin wypłaty "trzynastek", trzeba będzie znowelizować ustawę o dodatkowym świadczeniu dla seniorów.
Niektórzy mieli dostać dodatkową emeryturę nawet w marcu
Tymczasem w połowie lutego prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska zdążyła w rozmowie z "Faktem" zapowiedzieć, że część seniorów dostanie "trzynastki" nawet w marcu. Dotyczy to osób, które mają termin wypłat emerytur i rent ustalony na 1 kwietnia. Ponieważ w tym roku dzień ten przypada w sobotę, świadczenia powiększone o "trzynastkę" seniorzy powinni dostać do 31 marca.
13. emerytura wyniesie w tym roku 1588,44 zł brutto, czyli tyle, ile od marca będzie wynosiła kwota minimalnej emerytury. Przypomnijmy, że seniorzy mogą też w tym roku liczyć na "czternastki". - Projekt jest gotowy. Już niebawem trafi na Radę Ministrów, będzie analizowany - mówiła w połowie lutego w TVP Info szefowa MRiPS Marlena Maląg.
Waloryzacja napędzana inflacją
Już w marcu ZUS zwaloryzuje emerytury i renty. Seniorzy dostaną w tym miesiącu świadczenia wyższe o 14,8 proc. od tych, które mieli dotychczas. Rząd wprowadził też minimalną kwotę podwyżki - 250 zł, czyli 227,50 zł netto.
Tyle dostaną ci, którzy mają emerytury i renty w wysokości od 1338,44 zł (minimalna emerytura) do 1688,62 zł brutto. Jest to dla nich rozwiązanie korzystniejsze niż w sytuacji, gdyby dostali 14,8 proc. podwyżki.
Podczas poniedziałkowej wizyty w Gryfowie Śląskim Mateusz Morawiecki podkreślał, że w wartościach bezwzględnych waloryzacja będzie najwyższa w historii III RP. Trzeba jednak pamiętać, że jest to bezpośredni efekt bardzo wysokiej inflacji. Średnioroczny wzrost cen w 2022 roku sięgnął aż 14,4 proc.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.