Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Konrad Bagiński
Konrad Bagiński
|
aktualizacja

Paragon znad morza. Zgadniesz, co z nim jest nie tak?

121
Podziel się:

22-24 złote za smażoną rybę z ziemniakami to cena niewygórowana. Ale na zdjęciu nadesłanym przez naszego czytelnika uwagę zwraca coś innego: ktoś tu oszukuje na podatkach.

Paragon znad morza. Zgadniesz, co z nim jest nie tak?
Cena jak cena - uwagę zwraca tzw. paragon kelnerski (dziejesie.wp.pl)

Nasi czytelnicy coraz częściej przysyłają nam za pośrednictwem dziejesie.wp.pl zdjęcia swoich dań i paragonów, pokazując ceny nad morzem, ale i w innych rejonach Polski i świata. Wczasy w Polsce bywają drogie, ale trafiają się też bardzo atrakcyjne cenowo jadłodajnie.

Dziś naszą uwagę przykuł rachunek przysłany przez pana Mateusza. Za dwa rybne dania we Władysławowie zapłacił łącznie 46 złotych. Gotowane ziemniaki - a nie odsmażane mrożone frytki - to plus dań. Surówki wyglądają nieźle, nie wiadomo, czy są robione na miejscu - to raczej gotowy wyrób.

Ryby to miruna i tilapia. Nie są to gatunki bałtyckie. Miruna poławiana jest w oceanie przez rybaków z Ameryki Południowej. To ryba dorszowata, bogata w nienasycone kwasy tłuszczowe. Z kolei tilapia nilowa to gatunek z Afryki i Izraela. Żyjące dziko tilapie są wszystkożerne i bytują nawet w bardzo brudnych wodach.

Zobacz także: Nie tylko paragony grozy. Na to też trzeba uważać w restauracjach

Większość tilapii sprzedawanych w Polsce pochodzi jednak z hodowli. Jeśli warunki są dobre, to i mięso jest w porządku - zawiera sporo białka, nie ma za to praktycznie żadnych nienasyconych kwasów tłuszczowych.

Wróćmy jednak do rachunku. Nie jest to paragon z kasy fiskalnej, ale tzw. paragon kelnerski. Takie paragony przybierają różną formę, od odręcznie wypełnionego bloczku aż po wydruk z programu komputerowego, który może przypominać paragon fiskalny.

Małgorzata Brzoza, rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie, twierdzi, że paragon kelnerski może służyć wyłącznie do rozliczeń pracodawcy z pracownikami. Nie może zastępować paragonu fiskalnego.

– Jeśli w ślad za paragonem kelnerskim nie zostanie wydany klientowi paragon fiskalny, to znaczy, że transakcja prawdopodobnie nie została zarejestrowana na kasie fiskalnej. Wydanie rachunku lub paragonu kelnerskiego zamiast paragonu fiskalnego świadczyć może o ukrywaniu prawdziwych obrotów przedsiębiorcy – przypomina.

Obowiązek wydania klientowi paragonu wydrukowanego przez kasę fiskalną wynika wprost z przepisów ustawy o podatku od towarów i usług. Zgodnie z nią, każdy kto kupuje towary bądź usługi, w tym gastronomiczne, powinien otrzymać od sprzedawcy dokument potwierdzający nabycie.

Pan Mateusz został więc nieświadomie naciągnięty przez kelnera lub kelnerkę. Zapłacił tyle, ile powinien, ale należny podatek VAT trafił do kasy jadłodajni, nie zaś do budżetu państwa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(121)
Gucio
3 lata temu
I dobrze a co państwo robi z naszych pieniędzy blok energetyczny wydane miliony i do rozbiórki miliard wydany na biurokrację w związku z budową elektrowni atomowej i co śladu nie ma nawet z) odzieje komuna cwtedy czy PiS teraz jedne zlodzieje a ten kto pisał artykuł co zazdrości restauracji czy biedę ma
GoscWawA
3 lata temu
I bardzo dobrze. W Polsce politycy idą rządzić tylko po to, żeby się samemu nahapać, a w żadnym wypadku aby coś zrobić dobrego dla społeczeństwa. Kradną publiczne środki na potęgę i rozdają tzw. swoim i to niezależnie z której partii by nie byli, od prawa do lewa. Takiemu złodziejskiemu Państwu nie należą się żadne podatki. Niech to Państwo wreszcie upadnie i przestanie istnieć. Polacy tylko na to zasługują. Jestem za tym, żeby płacić podatki, ale po pierwsze niech te podatki będą sprawiedliwe, a po drugie niech publiczne środki z podatków nie będą marnowane bezsensownie. Jeżeli w polskiej polityce nie zostaną wprowadzone standardy takie, jakie obowiązują w krajach skandynawskich czy w Niemczech lub Hiszpanii, to Polska kolejny raz upadnie i przestanie istnieć. I bardzo dobrze. Mi to wisi i powiewa, skoro Polacy nie potrafią się rządzić. O wiele lepiej by było, gdyby wszystkie polskie województwa przyłączono do Niemiec jako kolejne Landy, ale wtedy chyba nawet Niemcy by zbankrutowały.
Rafi
3 lata temu
wisi mi paragon fiskalny, jeśli sprzedawca mnie nie oszukał, nie chcę Was wspierać złodzieje i sponsorować willi Obajtkowi i innym mendom, wolę wesprzeć przedsiębiorcę polskiego, który jak zmieni nazwę to nie jest zwolniony z podatku jak hipermarket, albo nie jest wspierany milionami jak kościół, śmieszni jesteście oszuści
lexi
3 lata temu
Zwykła stara kasa rejestrująca, zamiast zafiskalizowanej fiskalnej i co z tego, jak rząd okrada nas na grube miliardy złotych.
Kazik
3 lata temu
Wiec money pl ukrywa personalia osoby popelniajace przestepstwa skarbowe? Czy poinformowaliscie jednak odpowiednie sluzby
...
Następna strona