Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Podniesienie kwoty wolnej od podatku. Rząd rozważa trzy warianty

898
Podziel się:

W rządzie trwają prace nad podwyższeniem kwoty wolnej od podatku. Rozważane są trzy warianty. Wszystko jednak wskazuje na to, że zmiany wejdą w życie nie wcześniej niż w 2026 r. - wynika z informacji "Dziennika Gazety Prawnej".

Podniesienie kwoty wolnej od podatku. Rząd rozważa trzy warianty
W rządzie trwają prace nad podwyższeniem kwoty wolnej od podatku (East News, Jacek Dominski/REPORTER)

Podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł dla podatników rozliczających się według skali podatkowej, w tym również dla przedsiębiorców i emerytów, było jednym z głównych postulatów Koalicji Obywatelskiej. Obietnica wyborcza miała być spełniona w ciągu pierwszych 100 dni rządów - przypomina dziennik. Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytania "DGP" zapewnia, że kwota wolna od podatku zostanie podniesiona.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Akcja PIT startuje. Masz czas do 30 kwietnia. "Można nie zrobić nic"

"Z uwagi na istotne zmniejszenie wpływów z podatku PIT, jakie wiąże się z wdrożeniem tego rozwiązania, decyzja w tym zakresie może być podjęta po przeprowadzeniu audytu finansów publicznych. Podejmując działania, należy wziąć pod uwagę konieczność zapewnienia stabilności (równowagi) finansów publicznych, w tym sektora samorządowego" - czytamy w odpowiedzi resortu.

Z informacji "DGP" wynika, że rząd jest na etapie analizy różnych rozwiązań. Obecnie na stole leżą trzy warianty.

Pierwszy z nich to tzw. degresywna kwota wolna. Mechanizm ten zakłada, że im większe zarobki podatnika, tym stopniowo mniejszym miałby być beneficjentem kwoty wolnej. Z podobnego rozwiązania skorzystał rząd PiS w 2015 r.

Trzy rozwiązania, które rozważa rząd

Eksperci think tanku CenEA, którzy zaproponowali to rozwiązanie, chcą połączenia wyższej kwoty wolnej 60 tys. zł ze stopniowym wycofaniem ulgi dla podatników zarabiających między 60 tys. a 120 tys. zł. To by oznaczało, że osoba zarabiająca do 60 tys. zł w ogóle nie płaciłaby podatku dochodowego. W przypadku lepiej sytuowanych, kwota wolna stopniowo spadałaby – im więcej zarabiają, tym byłaby mniejsza, ale nie niższa niż obecne 30 tys. zł - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

Drugi wariant to rozłożenie reformy w czasie i stopniowe podwyższanie kwoty wolnej do 60 tys. zł w ciągu np. czterech lat. Wariant trzeci to wdrożenie kwoty wolnej 60 tys. zł przy jednoczesnym usunięciu pewnych ulg podatkowych, czyli "coś za coś" - zauważa "DGP".

Na podniesienie kwoty wolnej od podatku poczekamy

Ulgi mocno obciążają budżet. Popularna ulga na dzieci w rozliczeniu podatków za 2021 r. kosztowała 7 mld zł. Eksperci, z którymi rozmawiał dziennik, podkreślają jednak, że likwidacja ulg nie będzie prosta.

Rząd dopiero analizuje warianty, dlatego na podwyższenie kwoty wolnej od podatku przyjdzie nam jeszcze poczekać. "Raczej to się nie uda w 2025 r." - przyznaje w rozmowie z "DGP" ważny polityk obozu rządzącego. A to oznacza, że obietnica wyborcza z ostatniej kampanii może w praktyce stać się obietnicą na kolejną kampanię wyborczą.

Resort finansów wyliczył, że wdrożenie jej w 2024 r. uszczupliłoby wpływy z PIT o ok. 48 mld zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(898)
Marek emeryt
2 miesiące temu
Znowu obiecanki przed wyborami samorządowymi .Co z 100 obietnicami w 100 dni. To samo będzie byle dostać się steru.Zacznijmy Ich rozliczać za słowa co zrobili i jakim kosztem ,gdy będziesz skreślał nazwiska na liście.
Tusk Legnica
2 miesiące temu
,,Mamy wszystko dokładnie policzone i każda z danych naszych 100 gwarancji, zostanie spełniona w pierwsze 100 dni naszego rządzenia, natychmiast i bezwarunkowo. Zlikwidujemy drożyznę, obniżymy cenę gazu i prądu o połowę, benzyna będzie po 5 zł a kwota wolna od podatku wyniesie 5 tys zł na miesiąc, bo wiemy jak to zrobić. Jeszcze raz gwarantuję to państwu".
Marek emeryt
2 miesiące temu
Jeżeli przed wyborami zostało obiecane 60 tysięcy wolne od podatku to powinno być dotrzymane i to dosłownie i nie w innych opcjach. W przeciwnym wypadku powinna być eliminacja z życia politycznego.
Obywatel
2 miesiące temu
PO i PiS =POPiS. To czego można się po nich spodziewać?
realista
2 miesiące temu
tylko naiwni lewaccy wyborcy KO wierzą w te bzdury, nic pozytywnego ten rząd nigdy nie wprowadzi zgodnie z zasada "pinięndzy nima i nie bedzie"
...
Następna strona