Polski Ład miał zatrzymać miliardy w kieszeniach Polaków. Jednak te pieniądze popłyną do rządu

Premier Mateusz Morawiecki, zachwalając Polski Ład, mówił, że dzięki historycznej obniżce podatków w kieszeniach Polaków zostanie 16,5 mld zł. Teraz okazuje się, że w przyszłym roku dochody z podatku dochodowego będą o 14 mld zł wyższe niż tegoroczne. Państwo z nawiązką odbierze obywatelom to, co zostawiło im w kieszeniach? Ministerstwo Finansów tłumaczy, że wzrost w przychodach z PIT to efekt podzielenia się pieniędzmi z samorządami. To jedynie "księgowy zapis", a nie realny wzrost dochodów.

Mateusz Morawiecki
Warszawa, 22.04.2022. Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w KPRM w Warszawie, 22 bm. Rz�d przyj�� projekt nowelizacji ustawy o PIT, kt�ry zak�ada obni�enie od 1 lipca br. dolnej stawki tego podatku z 17 do 12 proc. (pn/doro) PAP/Piotr Nowak
Piotr Nowak
briefing, dla medi�w, finanse, konferencja, KPRM, polityk, polityka, prasowa, premier, wiceminister, niskie podatkiPolski Ład. Mateusz Morawiecki równo rok temu mówił o historycznej obniżce podatków i 16,5 mld zł, które zostaną w kieszeniach Polaków
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Piotr Nowak

Rządowa statystyka podatkowa jest bardzo pogmatwana i konia z rzędem temu, kto – poza samymi urzędnikami Ministerstwa Finansów – jest w stanie się w niej bezbłędnie poruszać – mówią nam otwarcie eksperci. Spróbujmy jednak wejść w nią trochę głębiej.

Dokładnie rok temu premier Mateusz Morawiecki zapewniał, że dzięki niższym podatkom wprowadzonym przez Polski Ład, w portfelach Polaków pozostanie o 16,5 mld zł więcej. Teraz okazuje się, że może i zostanie, ale jeszcze więcej z nich ubędzie.

Jak czytamy w projekcie ustawy budżetowej na 2023 r., zaplanowane wpływy do budżetu z podatku dochodowego mają wynieść 78,4 mld zł. To aż o 14 mld zł więcej, niż wynoszą tegoroczne zaplanowane wpływy z PIT (63,4 mld zł).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Inflacja i dług publiczny rosną, brakuje inwestycji. "Wszyscy odczujemy to na własnej skórze"

Skąd ten dochód ekstra?

Z rządowej arytmetyki wynika więc, że państwo nie tylko pokryje sobie "historyczne uszczuplenie podatkowe", ale jeszcze na tej obniżce podatków trochę zarobi. Jak to możliwe? Zdaniem Pauli Kukołowicz, ekspertki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego przewidywany wzrost wpływów z PIT będzie przede wszystkim wynikiem wzrostu aktywności zawodowej, w tym wzrostu liczby pracujących obcokrajowców.

Dane BAEL (dot. aktywności ekonomicznej ludności – przyp. red.) wskazują, że w drugim kwartale 2022 r. w porównaniu z rokiem wcześniejszym, nastąpił wzrost liczby osób pracujących o 173 tys. Z kolei w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2022 r. liczba obcokrajowców zarejestrowanych w ZUS wzrosła o 153 tys., w tym liczba Ukraińców o 115 tys. – wylicza Paula Kukołowicz.

Z kolei profesor UW Jacek Męcina, były wiceminister pracy i przewodniczący zespołu ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego (RDS) ma inne wytłumaczenie.

Rzekome niskie podatki przełożą się na wzrost dochodów państwa o 14 mld zł, co jest zastanawiające w kontekście deklaracji, że Polski Ład zostawił w kieszeniach obywateli miliardy złotych. Środki te pochodzić będą często od osób zatrudnionych, które na skutek wysokiej inflacji (i wywołanego nią wzrostu wynagrodzeń – red.) będą coraz częściej opłacać podatek według stawki 32 proc. – uważa profesor.

O to, skąd rząd weźmie te dodatkowe 14 mld zł z PIT, zapytaliśmy również Przemysława Pruszyńskiego, doradcę podatkowego i dyrektora departamentu podatkowego w Konfederacji Lewiatan. Podobnie jak prof. Męcina, wskazuje on na rosnące wynagrodzenia Polaków jako jedno ze źródeł dodatkowych pieniędzy.

Wysoka inflacja powoduje presję płacową. W sektorach gospodarki, gdzie pracownicy są potrzebni, a także wysoko wykwalifikowani, pracodawcy podnoszą płace, w związku z tym, od wyższych płac będą też wyższe wpływy podatkowe do budżetu – przyznaje ekspert podatkowy.

Podatek dochodowy zapłacą również ci, którzy zarabiają najmniej.

Planowane na przyszły rok przez rząd dwukrotne podniesienie płacy minimalnej najpierw do 3490 zł brutto (od stycznia) i 3600 zł brutto (od lipca) spowoduje, że ok. 3 mln Polaków, którzy obecnie pracują za płacę minimalną, nie będzie miało już zerowego PIT, jak zapowiadał to w Polskim Ładzie rząd, ale podatki zapłaci. Nowa, wyższa kwota wolna od podatku (30 tys. zł) była liczona dla obecnej płacy minimalnej - 3010 zł brutto, a nie tej przyszłorocznej.

Podobnie będzie z emeryturami, które od marca przyszłego roku zostaną objęte bardzo wysoką waloryzacją – aż o 13,5 proc. Od nich też będą wpływy do budżetu.

Rentierzy i drobni ciułacze dostaną po kieszeni

Przemysław Pruszyński wskazuje na dwa kolejne źródła dodatkowych, miliardowych wpływów z PIT. Pierwszy to wynajem prywatny. Od przyszłego roku, zgodnie z Polskim Ładem, osoby fizyczne wynajmujące mieszkania – tzw. wynajem prywatnynie będą mogły się już rozliczać na zasadach ogólnych, jak do tej pory, ale będą musiały przejść obowiązkowo na ryczałt ewidencjonowany.

Dla kilkuset tysięcy z miliona osób, które żyją z wynajmu mieszkań, to będzie istotna zmiana. Na ryczałcie nie będą one mogły już pomniejszać podstawy opodatkowania kosztami (takimi jak np. odsetki od kredytów, remonty, amortyzacje).

Takie rozwiązanie w obecnej sytuacji, jaka jest na rynku nieruchomości, wyraźnie pokazuje, że dla rządu "fiskalizm first" (fiskalizm liczy się przede wszystkim – red.) – uważa P. Pruszyński.

Drugim dużym źródełkiem, z którego fiskus będzie ściągał podatek dochodowy: to tzw. podatek Belki.– Kiedy oprocentowanie lokat było bardzo niskie, rząd ich "nie widział", ale teraz, kiedy oprocentowanie to wzrosło do 6-7 proc. będzie już naliczany od tego podatek dochodowy. To oznacza kolejne miliardy wpływów do budżetu – ocenia nasz rozmówca.

Rząd ma plany, co z nich wyjdzie?

Czy rządowi uda się zrealizować założenia dot. wyższej ściągalności podatków z wynagrodzeń? Eksperci mają tu wątpliwości. Dr Piotr Sedlak, ekspert od wynagrodzeń, przyznaje, że przy wskaźniku inflacji na poziomie 16 proc., a co za tym idzie znaczącym wzroście kosztów życia, presja płacowa ze strony pracowników jest zupełnie zrozumiała i uzasadniona.

Firmy starają się odpowiedzieć na oczekiwania załogi, jednak nie sprostają im w pełni. Raport płacowy firmy Sedlak & Sedlak 2022 pokazuje, że na kolejny rok planowane budżety podwyżkowe w przedsiębiorstwach wynoszą ok. 7-8 proc. – informuje ekspert. – To oznacza, że podwyżki nie dogonią inflacji i jako pracownicy zbiedniejemy – dodaje.

Również Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP podkreśla, że na dobre wykonanie wpływów budżetowych wpływa wysokie zatrudnienie i szybki wzrost płac. – Niestety, to historia, bo rynek pracy z opóźnieniem reaguje na sytuację w gospodarce, która szybko się pogarsza – kwituje.

Zapytane o wyższe dochody Ministerstwo Finansów odpowiedziało, że projekt ustawy budżetowej na rok 2023 przyjęty przez rząd 30 sierpnia 2022 r. zawiera prognozę wykonania dochodów budżetu państwa z tytułu PIT w roku 2022 na kwotę ok. 63,425 mld zł.

Prognoza dochodów z tego tytułu na rok 2023 wynosi 78,368 mld zł, to jest 14,943 mld zł więcej niż w prognozie wykonania na 2022 r. Różnica ta wynika przede wszystkim z przekazania w 2022 r. dla JST dodatkowych dochodów z tytułu udziału we wpływach z PIT w łącznej wysokości 13,673 mld zł. O tę kwotę obniżona jest przedstawiona w projekcie prognoza wykonania dochodów budżetu państwa z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych w 2022 r. - wyjaśnia resort finansów.

Katarzyna Bartman, dziennikarz money.pl

Wybrane dla Ciebie
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów
Orange Polska zawarł nową umowę społeczną. Zakłada dobrowolne odejścia
Orange Polska zawarł nową umowę społeczną. Zakłada dobrowolne odejścia
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 4.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 4.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 4.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 4.12.2025