Tarcza antykryzysowa w ogniu krytyki. "Gospodarka postrzelona z armaty, a rząd przychodzi z plasterkiem"

Opozycja nie zostawiła suchej nitki na projekcie ustawy tarczy antykryzysowej, czyli pakiecie pomocowym na kryzys wywołany koronawirusem. - Wasze propozycje to nawet nie jest częściowa pomoc. Mamy sytuację absolutnie bez precedensu - mówił w Sejmie poseł Stanisław Tyszka z Kukiz'15.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News | Jakub Kamiński/East News
Przemysław CiszakKrzysztof Janoś

Projekt tzw. tarczy antykryzysowej trafił pod obrady Sejmu. Pięcioelementowy pakiet osłonowy ma ograniczyć skutki epidemii koronawirusa w Polsce. Według rządu to kompleksowe wsparcie dla przedsiębiorców, małych i średnich firm, ich pracowników oraz całej gospodarki, która w związku z kryzysem może w tym roku mocno zwolnić. Opozycja ma jednak dużo uwag. Nie zostawiła na ustawie suchej nitki.

- Nasz zespół przygotował 200 poprawek, część została przyjęta, reszta czeka na dzisiejsze prace. Wiele propozycji rządowych oceniamy negatywnie. Antyobywatelskie i antypaństwowe są niektóre propozycje, nie pozwolimy, by w ramach kryzysu rząd zaaplikował nam terapię szokową, nie ma zgody na obniżenie zarobków, ograniczeń praw i swobód obywatelskich tylnymi drzwiami. 3/4 wynagrodzeń musi zapłacić państwo, czas na konkrety - grzmiał z mównicy Krzysztof Gawkowski z SLD.

Jak dodał poseł lewicy, państwo musi przejąć opłacanie najmów, rachunków za prąd i gaz co najmniej na 6 miesięcy, inaczej Polacy i firmy nie przetrwają.

Również posłowie PO chcę realnej pomocy, a nie pozornych rozwiązań. Jako główny postulat wnoszą zawieszenie wszelkich obciążeń dla obywali - Głodnych ludzi nie zatrzymacie w domach. Musicie powiedzieć stop wszystkim należnościom musicie też dać minimalne wynagrodzenie dla wszystkich bez pracy z powodu koronawirusa. Koalicja Obywatelska apeluje o prawdziwą pomoc. Jak pan może mówić, panie premierze, o 200 mld zł pomocy, skoro dajecie z budżetu 10 mld zł, czyli 20 razy mniej - powiedziała posłanka PO Izabela Leszczyna.

Wirus zaatakował nas nie tylko biologicznie

Również kandydujący na prezydenta szef ludowców i ugrupowania Koalicja Polska PSL- Kukiz'15 Władysław Kosiniak-Kamysz zwracał uwagę na groźbę masowych zwolnień. Trzeba zejść na ziemię, rozmawiamy o życiu i zdrowiu Polaków. Ludzie, ogarnijcie się, co wy wyprawiacie, przyjdzie czas na dyskusje historyczne. Mówię tu do posłów partii rządzącej - grzmiał.

- Wirus zaatakował nas nie tylko biologicznie, on zaatakował polską gospodarkę. Do końca czerwca może dojść do zwolnień nawet 2 mln osób. 70 proc. polskich firm chce zwalniać pracowników. To jest skala problemu, o którym mówimy - dodał poseł Władysław Kosiniak-Kamysz.

Jak podkreślał, polscy przedsiębiorcy oczekują dużo większej pomocy.

Tarcza antykryzysowa to za mało. "Trzeba przywrócić niedziele handlowe"

- Zwrot VAT natychmiastowy ma być, o to proszą firmy, nie 5 tys. zł na firmę. Bez oświadczeń na 5 stron, bez biurokracji. Państwo musi wziąć więcej na siebie im więcej będzie pieniędzy dla polskich firm tym więcej one zwrócą w podatkach. Musi dojść do umorzenia podatków, ale musi być wsparcie rządu dla samorządów. Stoimy nad przepaścią, trzeba wziąć mocny rozbieg i przeskoczyć, a nie oglądać się jeden na drugiego - mówił Kosiniak-Kamysz.

Polityk PSL zaapelował również do marszałka o ciągłą pracę Sejmu.

Inny konkurent do fotela prezydenta - Krzysztof Bosak z koła Konfederacji również nie wierzy w realną pomoc rządu. - Już tysiące osób zostały zwolnione, kolejne dostaną zwolnienia w poniedziałek i wtorek. To, co proponujecie, im nie pomoże. Są cztery proste sposoby, by rzeczywiście pomóc Polakom. Pierwsze - utrzymanie wynagrodzeń dla firm, które nie mogą działać, Dwa - zwolnienie z ZUS i podatków, automatycznie bez wniosków - mówił.

- Trzy - dostęp do kapitału obrotowego preferencyjny kredyt. Cztery - wycofanie wszelkich nowych podatków. Pani minister Emilewicz zapowiadała, że podatek cukrowy nie wejdzie, a teraz słyszymy, że to nieaktualne - wyliczał Krzysztof Bosak, który zostawił na mównicy 39 poprawek.

Nie tarcza, a raczej plasterek

Swoje uwagi do tarczy bardzo obrazowo przedstawił również poseł Stanisław Tyszka z Kukiz'15. - Gospodarka jest jak postrzelona z armaty, a rząd z premierem przychodzi z plasterkiem. Wasze propozycje to nawet nie jest częściowa pomoc. Mamy sytuacje absolutnie bez precedensu - podkreślał.

- Przecież nawet w czasie wojny działały fabryki i drobne biznesy, teraz wszystko stoi. Wiedzą to USA i Wielka Brytania, gdzie pomoc jest dużo większa. Te państwa rozumieją powagę sytuacji, jeśli my nie zrobimy tego samego, będziemy mieli potężną recesję i się z niej nie podniesiemy - przewidywał Tyszka z Kukiz'15.

- To nie jest jednak tarcza antykryzysowa, to tarcza medialna i antydemokratyczna. Ona ma pokazać, że się pomaga wszystkim, jednocześnie nikomu nie pomagając - wtórował poseł Kulesza z koła Konfederacji. - Do dziś pracodawcy wstrzymują się z decyzjami, licząc na decyzje rządu, jak w innych krajach - podkreślał.

Kolejne pytania dotyczyły braku odpowiedniej pomocy dla średnich firm, a tylko dla tych do 9 pracowników. Inne wsparcia bankowego. Politycy pytali o to, dlaczego kilka kolejnych rat nie zostanie po prostu anulowanych, a nie przesuniętych w czasie, bo przecież za kilka miesięcy firmy i Polacy nadal nie będą mieli tych pieniędzy.

Emilewicz sprowadza na ziemię

- Jestem wstrząśnięta zakresem pomocy, którą chce zaproponować opozycja, w myśl zasady: nikt ci tyle nie da, ile obieca opozycja - skomentowała Jadwiga Emilewicz.

- Jednocześnie chcę podziękować za wczorajsze obrady i prace do późnej nocy, dziękuję za uwagi o wsparciu dla osób w kwarantannie. Odpowiadając na pytania, chcę powiedzieć: nie możemy się porównywać do dużo bogatszych państw, które miały dekady na budowanie swojej potęgi gospodarczej. My dopiero się odbudowujemy, a proponujemy więcej niż w niektórych państwach członkowskich - mówiła minister Jadwiga Emilewicz.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem

Wybrane dla Ciebie
Odra kontra elektrownia. Sąd staje po stronie rzeki. Przełomowy wyrok
Odra kontra elektrownia. Sąd staje po stronie rzeki. Przełomowy wyrok
Rządowy projekt dotyczący seniorów w ogniu krytyki. "Przerzucenie zadań na gminy"
Rządowy projekt dotyczący seniorów w ogniu krytyki. "Przerzucenie zadań na gminy"
Zaledwie 20 km od miejsca eksplozji znajduje się ważne lotnisko. Pytamy o zabezpieczenia
Zaledwie 20 km od miejsca eksplozji znajduje się ważne lotnisko. Pytamy o zabezpieczenia
Łukoil na sprzedaż. Amerykanie przejmą aktywa rosyjskiego giganta paliwowego?
Łukoil na sprzedaż. Amerykanie przejmą aktywa rosyjskiego giganta paliwowego?
Putin poleci do New Delhi. Będzie szczyt Rosja-Indie
Putin poleci do New Delhi. Będzie szczyt Rosja-Indie
Dramat tysięcy krów. Ugrzęzły na statku, władze zakazały rozładunku w porcie
Dramat tysięcy krów. Ugrzęzły na statku, władze zakazały rozładunku w porcie
Nowy biznes Bezosa. Miliarder zostanie wiceprezesem
Nowy biznes Bezosa. Miliarder zostanie wiceprezesem
Ogromne kary dla polskiej elektrociepłowni. "Poziom sankcji może budzić wątpliwości"
Ogromne kary dla polskiej elektrociepłowni. "Poziom sankcji może budzić wątpliwości"
TVP jak Radio Wolna Europa? Jest list do Ursuli von der Leyen
TVP jak Radio Wolna Europa? Jest list do Ursuli von der Leyen
Nawrocki wyręczy Tuska? Wystarczy jedno słowo koalicji ws. głośnej obietnicy
Nawrocki wyręczy Tuska? Wystarczy jedno słowo koalicji ws. głośnej obietnicy
Rzeka pieniędzy popłynie do Polski. Jest zgoda z Brukseli
Rzeka pieniędzy popłynie do Polski. Jest zgoda z Brukseli
Ochrona kolei w Polsce. Ekspert proponuje rozwiązanie ukraińskie
Ochrona kolei w Polsce. Ekspert proponuje rozwiązanie ukraińskie