Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Wraca wyższy VAT na paliwa. Prezes Orlenu składa deklarację ws. cen na stacjach

28
Podziel się:

Stawka VAT na paliwa wzrośnie w 2023 roku do poziomu 23 proc. W lutym tego roku rząd obniżył ją do ośmiu procent w ramach tarczy antyinflacyjnej, ale z tym rozwiązaniem koniec. Jak jednak zapowiada Daniel Obajtek, nie powinno to mieć większego wpływu na ceny paliw na stacjach Orlenu. Według ekspertów w tym tygodniu za benzynę Pb95 będziemy płacić średnio 6,51-6,63 zł, a za olej napędowy 7,67-7,79 zł.

Wraca wyższy VAT na paliwa. Prezes Orlenu składa deklarację ws. cen na stacjach
Wraca wyższy VAT na paliwa. Daniel Obajtek deklaruje, że na stacjach zmieni to niewiele (Adobe Stock, Wojciech Wrzesień)

- Zrobimy wszystko, by cena na naszych stacjach utrzymała się - deklarował w poniedziałek w rozmowie z RMF FM prezes Orlenu Daniel Obajtek. - To dzięki m.in. połączeniu Orlenu z Lotosem, dzięki wspólnym zakupom ropy, dzięki zabezpieczeniu wolumenu zakupów ropy z Arabii Saudyjskiej, czy optymalizacji logistyki w wyniku połączenia - przekonywał.

I zapewniał, że Orlen jest koncernem multienergetycznym i ma dochody z wielu filarów działalności, a w żadnym wypadku nie stara się wykorzystywać swojej pozycji na rynku. Jak tłumaczył, kurs ropy nie zawsze ma przełożenie wprost na ceny paliw, chociażby z powodu braków oleju napędowego na rynku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Chwilowe wytchnienie na stacjach. "Paliwa podrożeją mniej więcej o złotówkę"

Wyższy VAT musi wrócić

Pytania o ceny na stacjach w 2023 roku to efekt powrotu 23-procentowej stawki VAT na paliwa, która zacznie obowiązywać od stycznia. W lutym bieżącego roku w ramach tarczy antyinflacyjnej rząd obniżył tę stawkę do ośmiu procent, jednak w listopadzie premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że trzeba będzie się z tym rozwiązaniem pożegnać - tak jak i z kilkoma innymi obniżonymi stawkami. Jak tłumaczył, naciska na to Bruksela.

Na początku listopada Komisja Europejska, odpowiadając na pytania PAP, poinformowała, że obecne ramy prawne nie pozwalają na zastosowanie zerowej stawki VAT na gaz ziemny i nawozy, natomiast paliwa silnikowe nie mogą korzystać z żadnej obniżonej stawki VAT, nawet tymczasowo.

Na początku grudnia Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP, w programie "Money.pl" tłumaczył, co to oznacza dla portfeli kierowców. - To, co będzie miało wpływ na ceny paliw, a być może nawet już ma wpływ, bo koncerny paliwowe lubią sobie wygładzać zmiany cen na stacjach, byśmy nie zachowywali się w sposób stadny i trochę nieracjonalny, to zniesienie tarczy antyinflacyjnej w zakresie podatków paliw. Różnica w VAT między 8 a 23 proc. oznacza, że paliwa podrożeją od 1 stycznia mniej więcej o złotówkę - prognozował.

Według analityków portalu E-Petrol w tym tygodniu kierowcy mogą oczekiwać niewielkich zmian cen na stacjach. Między 19 a 25 grudnia benzyna Pb98 może kosztować w granicach 7,17-7,31 zł za litr, a benzyna 95-oktanowa - 6,51-6,63 zł. Średnie ceny oleju napędowego mogą wynieść 7,67-7,79 zł za litr, z kolei autogaz według prognoz będzie kosztować o 2,89 do 2,96 zł.

Na co pozwala umowa z Saudyjczykami

W swojej poniedziałkowej wypowiedzi dla RMF FM Daniel Obajtek bronił decyzji o sprzedaży 30 proc. udziałów Rafinerii Gdańskiej arabskiemu potentatowi naftowemu Saudi Aramco. Umowa ta ma związek z przejęciem Lotosu przez Orlen. Kierowana przez Obajtka spółka dostała na to zgodę Brukseli pod szeregiem warunków. Jednym z nich było dopuszczenie udziałowca do należącej wcześniej do Lotosu gdańskiej rafinerii.

Prezes Orlenu komentował zarzuty dotyczącego tego, że w umowie nie ma zabezpieczenia przed odsprzedaniem rafinerii np. Rosjanom. - Ci to ruszają, którzy sprzedali pół gospodarki. Wszystko można odsprzedać pod warunkiem, że będzie wola rządu. Nie ma sprzedaży niekontrolowanej - zapewniał prezes i dodał, że wbrew oczekiwaniom opozycji nie pokaże umowy, bo takie praktyki nie są stosowane w świecie biznesu.

Przypomnijmy, że "Gazeta Wyborcza" napisała, że sprzedaż przez Orlen części Lotosu spółce Saudi Aramco odbyła się z naruszeniem Ustawy o kontroli niektórych inwestycji. Zaś w reportażu wyemitowanym w programie TVN24 "Czarno na białym", jego autorzy przestrzegają, że po fuzji Orlenu i Lotosu Polska może utracić kontrolę nad Rafinerią Gdańską.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(28)
Andrej zamars...
rok temu
Polska to dziwny Kraj, wszystko macie jakieś drogie. My na Putina też po cichu narzekamy ale ze ropy mamy teraz pod dostatkiem to za litr benzyny płacimy średnio 45 rubli a wcześniej ok 51 rubli. Niestety nie wiem ile to jest na polskie. Przykro mi że Rosja zrobiła Ukrainy ten atak. Miejmy nadzieję że jakoś zdejma nam Putina ode władzy i wszystko wróci do normalności
Edyta
rok temu
Podobno któraś z partii złożyła doniesienie na poczynania Orlenu, prezesem jest Obajtek i teraz... czy Obajtek złamał prawo? a jeżeli tak to czy usłyszał zarzuty prokuratorskie i grozi mu np: 25 lat więzienia?
Lufa
rok temu
Ludzie baryłka ropy spadła ze 130dol do 80 ropa potaniała o 50groszy na zachodzie ropa spadła o 40 eurocentów
Dave
rok temu
Morawiecki kłamie. Minimum unijne to 5% stawka, wszystko co powyżej to widzi mi się naszego socjalistycznego rządu.
Waldi
rok temu
Zobaczymy jak to będzie wszystko się niedługo okaże. Tak czy siak będę nadal moim piaggio jeździć elektrycznym albo komunikacją miejską, więc aż tak mnie ten temat nie ciekawi. Auta jeszcze się nie dorobiłem i nie czuje takiej potrzeby.
...
Następna strona