Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Tomasz Witczak
|

Inwestorzy grają na zwyżkę euro. Co ze złotym?

0
Podziel się:

Popołudniowy komentarz do aktualnych wydarzeń na rynku walutowym.

Inwestorzy grają na zwyżkę euro. Co ze złotym?

Wyraźnie widać po godzinie 15:00, że na eurodolarze prym wiedzie strona grająca na zwyżkę kursu euro.

Oto bowiem notujemy już poziomy rzędu 1,2560 – 65, choć brakowało dziś jakichś niezwykle ważnych odczytów, a te, które się pojawiły – wypadły niejednoznacznie. Na przykład październikowa liczba pozwoleń na budowę domów w USA wyniosła 1,08 mln (co było rezultatem lepszym od prognozy i od wyniku z września), ale w przypadku rozpoczętych budów mieliśmy spadek. Dość duża (4,9 proc.) była tygodniowa liczba wniosków o kredyt hipoteczny, poprzednio notowano -0,9 proc.

Wydaje się, że to, co obserwujemy, może być pewnego rodzaju spekulacją przed publikacją protokołu FOMC – i część graczy na pewno liczy na to, że będzie mogła sprzedawać euro, startując z wysokich poziomów, gdy faktyczny komunikat okaże się jastrzębi (co jest mocno prawdopodobne, choć nie w 100 proc. pewne). Można się w tym, co widzimy, doszukiwać także parcia w kierunku linii trendu, obecnie przebiegającej nieco powyżej 1,26 (oczywiście jej ustalenie niemal zawsze jest trochę arbitralne, ale np. przy 1,2630 mamy poziom oporu).

W każdym razie nie bylibyśmy przesadnie optymistyczni co do wartości euro. Może się okazać, że po zwyżce wrócimy (wieczorem), na niższe poziomy, wtedy straciłby na wartości także złoty.

Co z polskim złotym?

3,3560 – 3,3590 – takie mniej więcej poziomy widzimy kwadrans po 15:00 na USD/PLN. Można się w tym doszukiwać zaczątków odmiany trendu, ale mimo wszystko nadal nie stawialibyśmy kategorycznie takiej tezy. Raczej należy postrzegać te wartości jako dobre poziomy (okazyjne) na kupno waluty amerykańskiej.

Na EUR/PLN notujemy 4,2175, to także oznacza relatywnie tanie euro. Dziś poznaliśmy krajowe dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniu. To pierwsze w październiku wzrosło o 0,8 proc. r/r, zgodnie z prognozą, to drugie o 3,8 proc. (zakładano 3,3 proc.). Ostatecznie jednak PLN jest bardziej pod wpływem czynników globalnych, co zresztą nie zaskakuje specjalnie. W każdym razie odczyty krajowe nie wpłynęły nań negatywnie.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)