Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jarosław Jakimczyk
|

Jakimczyk: Zamiast lustracji zbojkotujmy lepiej abonament TV

0
Podziel się:

Nie milknie wrzawa wokół obowiązujących od 15 marca przepisów nowej ustawy lustracyjnej.

Jakimczyk: Zamiast lustracji zbojkotujmy lepiej abonament TV

Nie milknie wrzawa wokół obowiązujących od 15 marca przepisów nowej ustawy lustracyjnej.

Jej przeciwnicy wzywają do obywatelskiego nieposłuszeństwa twierdząc, że państwo nie ma moralnego prawa, by żądać od nich wypełnienia oświadczenia lustracyjnego.

Zastanawiające jest, że nawet w jednej dziesiątej tak silnych emocji nie wywołuje bezsprzecznie niemoralny przymus płacenia abonamentu radiowotelewizyjnego, chociaż dotyczy on o wiele większej rzeszy obywateli niż obecna ustawa lustracyjna.

Przymus ten niemoralny wydaje się z wielu względów, z których najmniej ważny jest ten mianowicie, że coraz więcej gospodarstw domowych ogląda telewizję publiczną odbierając sygnał z satelity lub poprzez kabel, za co płaci się przecież bezpośredniemu dostawcy usług.

O wiele bardziej oburzać może ściąganie abonamentu przez publiczne radio i telewizję przy jednoczesnym uzyskiwaniu przychodów ze sprzedaży reklam przez niekomercyjnych rzekomo nadawców. Kłóci się to po pierwsze z równością podmiotów gospodarczych wobec prawa, bo przecież komercyjne stacje telewizyjne i radiowe nie mogą ściągać abonamentu na podobnych zasadach jak Telewizja Polska i spółki Polskiego Radia.

Ale to nie jest jeszcze najbardziej oburzające, bo przecież nadawcy komercyjni i tak sobie poradzą, gdyż nie realizują misji w rozumieniu zbliżonym chociażby do TVP czy publicznego radia, a głównym ich celem jest osiąganie zysków z działalności gospodarczej.

Zdumiewające jest natomiast, że zarówno klasa polityczna jak i miliony płatników abonamentu radiowotelewizyjnego nie widzą nic zdrożnego w tym, że TVP i Polskie Radio od wielu lat ścigają się w działalności nie mającej wiele wspólnego z misją mediów publicznych (np. kulturotwórczą) ze stacjami komercyjnymi jednocześnie wyciągając bezczelnie ręce po pieniądze obywateli.

Oczywiście wina nie leży wyłącznie po stronie kolejnych władz mediów publicznych, bo one tylko skwapliwie korzystają z przysługującego im prawa. Gromy ciskać za to należy przede wszystkim na polską klasę polityczną, której najwyraźniej odpowiada taka sytuacja.

Autor jest dziennikarzem tygodnika Wprost

wiadomości
felieton
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)