Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Agnieszka Zawadzka
|

Zawadzka: Ludzie Pawlaka będą równiejsi

0
Podziel się:

Kojarzony z konserwatywnymi poglądami PSL zmienia się powoli w awangardę postępu.

Zawadzka: Ludzie Pawlaka będą równiejsi

Kojarzony z konserwatywnymi poglądami PSL zmienia się powoli w awangardę postępu.

Być może stało się tak za sprawą rozmów z Partią Kobiet o przyjęciu czołowych feministycznych działaczek na PSL-owskie listy w wyborach do europarlamentu?

Raczej jednak ludowcy już wcześniej zauroczeni byli korzyściami płynącymi z dekretowanej walki z dyskryminacją.

Nie przypadkiem PSL-owska minister pracyJolanta Fedakstworzyła kuriozalny projekt ustawy o równym traktowaniu.

Według tego projektu stowarzyszenie rodzin wielodzietnych miałoby obowiązek przyjąć w poczet członków bezdzietnego kawalera, a Rodzina Radia Maryja zapłaciłaby karę za odmówienie członkostwa aktywiście ruchu gejowskiego Robertowi Biedroniowi. Ustawa, choć absurdalna, jest jednak PSL-owi potrzebna.

Dzięki niej da się przecież uzasadnić wyższymi względami każdą niemal decyzję _ kadrową _ - a ludowcy nie od dziś uchodzą za specjalistów w dziedzinie kadr.

Za rządów obecnego prezesa KRUS Romana Kwaśnickiego karierę robią tam jego przyjaciółka, jej brat i konkubina brata. Etaty w KRUS-ie i Funduszu Składkowym mają też ludzie związani z dyrektorem w Centrali Kasy Wojciechem Kobielskim: jego syn, narzeczona syna i jej matka. Z kolei Kazimierz Pątkowski, prawa ręka prezesa, miał zadbać o pracę dla syna, kochanki i jej córki. Do KRUS trafiła też szwagierka ministra rolnictwa.

Szef PSL zademonstrował już, nie licząc się przy tym szczególnie z inteligencją słuchaczy, modelowy przykład równościowej retoryki. Jak się okazuje, w podległych PSL-owi urzędach trzeba zatrudniać rodzinę oraz partyjnych kolegów, gdyż w przeciwnym wypadku dopuszczono by się dyskryminacji ze względu na pochodzenie i poglądy polityczne.

- _ Nie należy nikogo prześladować tylko dlatego, że jest dzieckiem lub bratem działacza partii _ - wyjaśniłWaldemar Pawlak.

Wicepremier zasugerował też, że prześladowania mogą się nasilić.

- _ Co z takimi ludźmi robić? Zsyłać za granicę? _ - pytał dramatycznie. _ - Były już takie czasy, że zsyłano na Syberię za kontynuowanie tradycji patriotycznych _ - dodał, z dużą dozą bezczelności zrównując cierpienia polskich patriotów z grzejącymi polityczne stołki _ krewnymi i znajomymi Królika _.

POSŁUCHAJ WALDEMARA PAWLAKA:

Jak widać, ustawa o równym traktowaniu jest niezbędna, a i ja czekam na nią niecierpliwie. Mam bowiem nadzieję, że czym prędzej wykorzysta ją któryś z opozycyjnych polityków, zaskarżając rząd za dyskryminowanie go - rzecz jasna za poglądy polityczne - przy obsadzaniu stanowisk ministerialnych.

Autorka jest dziennikarką Money.pl

wiadomości
felieton
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)