Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Paweł Szygulski
|

Brudziński: Przez sondaże powinniśmy się rozwiązać, ale robimy własne

0
Podziel się:

Platforma wie, że możemy ją wyprzedzić.

Brudziński: Przez sondaże powinniśmy się rozwiązać, ale robimy własne

Money.pl: Czy ostatnie sondaże nie sprawiają, że w PiS maleje wiara w wyborcze zwycięstwo?

Joachim Brudziński, poseł PiS: Powinniśmy już partię dawno rozwiązać, jeśli mielibyśmy przeżywać zwątpienie z powodu sondaży. Byliśmy już przecież wielokrotnie grzebani przez sondażownie i media. Przypominam jednak, że nigdy, ale to absolutnie nigdy, sondaże te nie potwierdzały się w wynikach wyborów.

Dla nas najistotniejsze jest to, że w ostatnich wyborach samorządowych, jeśli idzie o głosowanie do sejmików wojewódzkich, różnica między nami a Platformą Obywatelską mieściła się w granicach błędu statystycznego. PO miała 30 proc., natomiast my, uzyskaliśmy 27 proc. Działo się to w dodatku przy akcji PJN, kiedy to politycy opuszczali PiS praktycznie w trakcie ciszy wyborczej. Co więcej, sytuacja w kraju była wtedy korzystniejsza dla Platformy. Dziś, wskutek 4-letnich rządów tej partii, coraz trudniej o grillowanie, a ludzie nie chcą z niego rezygnować. Chcą żyć zamożnie i wygodnie.

Donald Tusk nie zabrania przecież nikomu grillować. Twierdzi wręcz, że jego rząd notuje sukcesy, a obecnie w dodatku sprawnie przewodzi Unii Europejskiej. Polakom powinno przybywać.

Tylko czy mógłby mi Pan wskazać te sukcesy? Właśnie tym się charakteryzuje sytuacja społeczno-polityczna w naszym kraju, że ta mowa-trawa, ten teflonowy, plastikowy sposób uprawiania polityki coraz mniej do ludzi trafia. My, jako klub parlamentarny jesteśmy właśnie po intensywnym objeździe Polski. W jego trakcie mieliśmy ponad 900 spotkań we wszystkich powiatach kraju. To, co słyszeliśmy od ludzi, świadczy, że samozachwyt premiera nie jest wcale pozytywnie odbierany. Dla nas to powód do optymizmu, tak jak dodają nam go nasze własne badania, tak obśmiewane w niektórych mediach.

Dlaczego jednak PiS tak źle wypada w kolejnych sondażach publikowanych przez gazety?

[ ( http://static1.money.pl/i/h/37/t136997.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/kaczynski;chce;mowic;o;polsce;przy;grillu,41,0,828713.html) Kaczyński chce mówić o Polsce przy grillu

Proszę zwrócić uwagę, że jesteśmy obecnie w trakcie konstruowania list. I to jest taka prosta sztuczka powiedziałbym rodem z podręcznika chodnikowego akwizytora. Te bardzo korzystne dla Platformy sondaże mają, w zamyśle tych, którzy je publikują czy którzy je zamawiają, napędzić tej partii silnych nazwisk na listy. Mają pokazać, że oprócz obecnych parlamentarzystów, jest tam jeszcze miejsce na nowych. Jednocześnie demobilizuje się kandydatów Prawa i Sprawiedliwości. Mówi się im - nie wychylajcie się, bo i tak nie wejdziecie do Sejmu, skoro partia ma 17 proc. w sondażach. Idę jednak o zakład, że im bliżej będzie dnia wyborów, tym wyniki obu partii będą się do siebie zbliżać. Sondażownie będą przecież musiały też zadbać o swoją wiarygodność.

Zarazem zostanie też wtedy wysłany sygnał - uwaga, wraży PiS może te wybory wygrać. Mają zmobilizowany elektorat więc i my się mobilizujmy. Będzie to powtórką z akcji _ zabierz babci dowód _.

Zarzuca Pan wiodącym ośrodkom sondażowym, że są na usługach Platformy Obywatelskiej?

Proszę mi wskazać jedną spójną metodologię, którą kierowałyby się te ośrodki. Przecież co sondaż, to wychodzi im inny wynik. Ich rozstrzał jest tak duży, że już wielokrotnie roztrząsany był problem ich wiarygodności. Oczywiście każdy ośrodek twierdzi, że przeprowadza badania zgodnie ze sztuką socjologiczną i ja się z tym zgadzam. Brakuje jednak często istotnych informacji, jak choćby o próbie sondażowej, strukturze wiekowej badanych, o tym czy przeważają ludzie z dużych miast, czy z mniejszych miejscowości. Nie zapominajmy, że działa tu też syndrom poprawności politycznej. Dobierając odpowiednio te czynniki, można osiągnąć każdy zamierzony wynik, pozostając formalnie w zgodzie ze sztuką i metodologią badawczą.

Czyli *jednak *zarzuca Pan ośrodkom sondażowym, że są stroną w politycznym sporze?

[ ( http://static1.money.pl/i/h/105/t124009.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/dwornik;palikot;tez;zrobil;sondaz;ma;10;procent,83,0,872787.html) Dwornik: Palikot też zrobił sondaż. Ma 10 procent
Powiem inaczej, zarzucam to nie tyle sondażowniom, bo jak powiedziałem są w stanie obronić praktycznie każdy wynik w oparciu o dobór metodologii, co nie wykluczam, że ci, którzy zamawiają te badania, zlecają wygodną dla siebie metodologię i grupę badawczą. Dotyczy to zwłaszcza mediów w sposób ostentacyjny przychylnych rządzącym i nieprzyjaznych opozycji. Tak naprawdę jedynym dla nas wiarygodnym sondażem jest badanie pogłębione, na kilkutysięcznej próbie. Takie badania przeprowadzamy zarówno my, jak i Platforma Obywatelska. To one rozstrzygają o decyzjach i strategiach sztabów wyborczych, a nie wyniki, które publikują gazety.

Tyle że na przykład _ Rzeczpospolita _ nie jest dziennikiem szczególnie nieprzychylnym opozycji. Raczej znana jest z dość krytycznego stosunku do PO i jej rządu. Tymczasem właśnie opublikowała sondaż, w którym PO ma 50 proc. a PiS 27 proc.

Jestem się w stanie założyć, że wynik w wyborach będzie diametralnie inny. Wczorajsze badania OBOP-u były przecież bardzo różne od wyników Gfk Polonia opublikowanych w _ Rzeczpospolitej _.

No tak, ale trudno chyba w tym przypadku zarzucić gazecie złą wolę wobec PiS, a wynik jest jaki jest.

Nikomu nic nie zarzucam. Przyjmuję ten wynik do wiadomości. W takiej rzeczywistości funkcjonujemy, a dokładniej są dwie rzeczywistości: sondażowa, bez względu na to, na jakich łamach jest publikowana i jest rzeczywistość polityczna, wyborcza. To ona jest prawdziwa i to nią się kierujemy robiąc swoje.

Na drugiej stronie o tym dlaczego PiS jest lepsze od innych partii. ##

W badaniach zlecanych przez PiS pojawiają się wyniki, w których jesteście przed PO?

Tak, w tym roku wyprzedziliśmy ich trzykrotnie. Działo się to w momentach, w których występowały bardzo silne konflikty w PO, jak choćby spór między Schetyną a Tuskiem. To było też powodem ich szybkiej pacyfikacji, bo przecież Platforma też ma takie sondaże. W ostatnim czasie nasze krzywe poparcia również się przecięły i to jest właśnie powód, dla którego nie opuszcza nas optymizm.

Oczywiście nie jest tak, że mamy już zwycięstwo w kieszeni. Ten cały medialny ostrzał artyleryjski, pojawiający się zawsze wtedy, gdy rzekomo dochodzi w PiS do jakichś konfliktów wewnętrznych, ma nas stale osłabiać. My jednak będziemy mówić o tym, co jest naszą największą zaletą, której nie mają pozostałe partie polityczne, a mianowicie o tym, że jesteśmy ugrupowaniem programowym. Można nasz program krytykować, można się z nim nie zgadzać, ale nie można zaprzeczyć, że ten program jest. Proszę mi tymczasem wskazać programy naszych konkurentów.

Trzeba jednak trafić z tym programem do wyborców. Nie obawia się Pan, że PiS może mieć z tym problem?

Analizując te wyniki badań, które mamy, nie mam takich obaw. Pokazują one, że ilekroć stawiamy na spójny merytoryczny przekaz, tylekroć zyskujemy w sondażach. Zresztą kampania wyborcza dopiero przed nami, więc wiele jeszcze można w tym względzie zrobić.

Czy w takim razie PiS nie powinien chwalić się wynikami własnych sondaży, żeby zrównoważyć przekaz płynący z badań zamawianych przez media?

Zapewniam, że pokazujemy te wyniki naszym parlamentarzystom i działaczom. Natomiast trudno nam się przebić z pozytywnym przekazem do mediów głównego nurtu. Zakładamy, że nie spotkamy się z miłością ze strony _ Gazety Wyborczej _ czy TVN24. Musimy się po prostu nauczyć wygrywać wbrew nim.

Czy to oznacza, że nie chcecie podawać wyników tych badań do publicznej wiadomości, tak by były powszechnie dostępne dla wyborców?

Rozważymy taką ewentualność w trakcie kampanii wyborczej.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/96/t130656.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/krytyka;rzadu;pis;zapowiada;drugi;etap,69,0,871237.html) Krytyka rządu. PiS zapowiada drugi etap Prawo i Sprawiedliwość rozpoczyna dziś kampanię spotów krytykujących rząd Donalda Tuska, pod hasłem Słowa prawdy.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/11/t116491.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/partie;polityczne;kompletuja;listy;wyborcze,130,0,825986.html) Partie polityczne kompletują listy wyborcze PO i SLD przedstawią swoich kandydatów w czerwcu. PiS na razie nie składa deklaracji a Jarosław Kaczyński twierdzi, że są ważniejsze problemy niż kampania wyborcza.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/112/t90480.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/kpia;z;nieomylnosci;kaczynskiego,1,0,789761.html) Kpią z nieomylności Kaczyńskiego _ PiS boi się dwudniowych wyborów. Apelujemy do prezesa, aby ten wycofał się ze swoich słów o Kodeksie wyborczym _.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)