Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jan Osiecki
|

Komorowski: Po zmianie władzy rozliczymy za raport o WSI

0
Podziel się:
Komorowski: Po zmianie władzy rozliczymy za raport o WSI

Money.pl: Czy prezydent powinien stanąć przed Trybunałem Stanu za ujawnienie informacji, które znalazły się w raporcie z likwidacji WSI?

Bronisław Komorowski, lider PO, były minister obrony: Nie wiem. Nie będę się spieszył z wydawaniem tego typu werdyktów, bo prezydent to prezydent. Odnoszę wręcz wrażenie, że specjalnie stworzono sytuację, w której prezydent może być odpowiedzialny za to co się stało, a nie osoby, które go „wmontowały" w tę sytuację.

ZOBACZ TAKŻE:
PO: Prezydent mógł popełnić przestępstwo Ktoś za ten raport powinien ponieść odpowiedzialność przed prokuratorem. Za ujawnienie tajemnicy państwowej, za skrzywdzenie wielu osób i stworzenie mechanizmu, który tak naprawdę oznacza pozbawienie na długie lata wiarygodności polskiego wywiadu.
* Money.pl: A kto jest winny temu zamieszaniu, które towarzyszyło raportowi o likwidacji WSI? *
*B.K.: * Według mnie specjalnie stworzono sytuację "mętnej wody", w której nie wiadomo kto za co ponosi odpowiedzialność. Żeby utrudnić osądzenie, kto jest odpowiedzialny za likwidację wywiadu i kontrwywiadu wojskowego, a kto za ujawnienie ludzi z tym wywiadem związanych, kto jest winien skrzywdzenia ludzi, których przedstawiono w złym świetle, których jedyną winą było to, iż chcieli dobrze pracować dla demokratycznej ojczyzny.

Money.pl: Skoro nawet tego nie wiadomo, to po co w ogóle Platforma tworzyła swój "antyraport"? *
*
B.K.:
To nie jest antyraport. To jest nasza ocena działań Antoniego Macierewicza.
* Money.pl: I jaka jest ta ocena? *
B.K.: Że mamy do czynienia ze złamaniem prawa zarówno przy tworzeniu raportu, jak i przy jego upublicznieniu. W przekonaniu PO raport jest także kompletnie niewiarygodny, ponieważ był i jest on instrumentem działania politycznego skierowanym przeciwko przeciwnikom politycznym.

ZOBACZ TAKŻE:
Macierewicz: Antyraport to pomówienie Trudno w nim za to doszukać się wyjaśnienia trudnych spraw, bo żadnej wielkiej sprawy ten raport nie ujawnił. Sprawami, które zostały upublicznione prokuratura zajmuje się od dawna, często od kilku lat.

Money.pl: Jaki jest główny grzech raportu? *
*
B.K.:
Trudno mówić o jednym konkretnym grzechu. Mam nadzieję, że tę sprawę kiedyś oceni sąd. Na pewno po zmianie władzy w Polsce trzeba będzie przyjrzeć się skutkom tego raportu. Nie tylko czy zostało złamane prawo przy jego ujawnianiu, ale także skutkom działania całego zespołu Antoniego Macierewicza i decyzji prezydenta o ujawnieniu raportu

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)