Dziś ministerstwo gospodarki ma podjąć decyzję o ewentualnej zgodzie na podpisanie porozumienia, w którym została zawarta nowa propozycja strajkujących górniczych związkowców z "Budryka".
Górnicy chcą zarabiać tyle, ile wynoszą płace w kopalni "Krupiński". Zarobki są tam najniższe spośród kopalni należących do Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Wicepremier i minister gospodarkiWaldemar Pawlakzastrzegł jednak , że możliwość negocjacji górniczych żądań w kopalni "Budryk" ma tylko i wyłącznie zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do k tórej należy kopalnia.
Zdaniem wicepremiera Waldemara Pawlaka, rozmowy z górnikami z tej kopalni nie leżą w gestii rządu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.