Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Corhydron: Przełom w sprawie afery w Jelfie

0
Podziel się:

W wycofanej z rynku partii corhydronu znaleziono już 25 fiolek ze zwiotczającą mięśnie scoliną. To przełom w śledztwie.

"W wycofanej z rynku partii corhydronu znaleziono już 25 fiolek ze zwiotczającą mięśnie scoliną" - donosi "Gazeta Wyborcza". Dziennik pisze o przełomie w śledztwie.

"Liczba fiolek może być większa, bo badania wciąż trwają" - powiedział "Gazecie Wyborczej" Jerzy Engelking, zastępca prokuratora generalnego, nadzorujący śledztwo w sprawie corhydronu.

W listopadzie media ujawniły, że na rynku w opakowaniach przeciwalergicznego corhydronu 250 znalazła się scolina, która zwiotcza mięśnie. Na miesiąc wstrzymano produkcję leku w Jelfie, a sam corhydron wycofano z aptek i ośrodków służby zdrowia.

"Gazeta Wyborcza" pisze, że odkrycie kolejnych kilkudziesięciu pomylonych ampułek oznacza przełom w śledztwie. Wskazuje na złamanie procedur w Jelfie. Prokuratorzy wykryli fiolki podczas prowadzonego od kilkunastu dni elektronicznego badania, bez otwierania opakowań.

Jerzy Engelking powiedział dziennikowi, że "to zapewne nie była przypadkowa zamiana fiolek, bo za dużo tu przypadków". "Albo był to błąd, albo działanie szaleńca" - dodał prokurator.

"Nie wiadomo, czy ktoś zmarł po podaniu scoliny zamiast corhydronu. Biegli badają 20 przypadków zgonów, ale na razie nie ma pewności co do żadnego" - pisze "Gazeta Wyborcza".

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)