Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rząd chce przekazać Polakom pieniądze z OFE

108
Podziel się:

Mateusz Morawiecki uważa, że zgromadzone środki są dziś szczątkową formą zanikającego filara kapitałowego, dlatego będzie lepiej, jeśli trafią na konta Polaków.

Rząd chce przekazać Polakom pieniądze z OFE
(REPORTER)

Część pieniędzy z OFE rząd chce sprywatyzować i przekazać tym, na których kontach są gromadzone. Wicepremier i minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki powiedział w salonie Politycznym Trójki, że poprzedni system się nie sprawdził.

Dodał, że zgromadzone środki są dziś szczątkową formą zanikającego filara kapitałowego, dlatego będzie lepiej, jeśli trafią na konta Polaków. - Patrzymy na to jakie środki zainwestowane są w klasy aktywów. I mamy tam podstawową klasę aktywów jaką są akcje. I to co jest w akcjach chcemy ludziom przekazać - powiedział Morawiecki.

Wicepremier podkreślił, że jedną z podstawowych słabości wzrostu gospodarczego w Polsce jest brak oszczędności i kapitału.
Rząd PiS nie podjął jeszcze decyzji w sprawie OFE. Rozważano między innymi przekazanie środków pozostających jeszcze w OFE na Fundusz Rezerwy Demograficznej.

Taką propozycję zawiera projekt resortu rodziny dla rządu po przeglądzie systemu emerytalnego.

W uzasadnieniu pomysłu napisano, że "realizuje ona zarówno potrzeby rynku finansowego: aktywa będą inwestowane nadal na giełdzie, jak i ubezpieczonych, których aktywa zgromadzone w OFE zostaną zapisane na subkontach w ZUS".

Bez względu na to, jaki procent z blisko 150 mld zgromadzonych na OFE będzie przekazany do FRD, warto zastanowić się nad konsekwencjami takiego kroku.

- Zupełnie nie rozumiem, w jakim stopniu ma to zabezpieczyć interesy przyszłych emerytów. Oczywistym jest jednak, że środki z FRD mogą posłużyć do zasypywania dziur w budżecie. Poprzednia koalicja już korzystała z tego rozwiązania - przypomina prof. Dariusz Filar w rozmowie z money.

Dla prof. Ryszarda Bugaja takie zamieszanie bardzo źle wpływa na zaufanie do całego systemu i proponowanych reform - Choć cieszy mnie demontaż tego systemu, to jestem przekonany, że powinniśmy budować bardziej trwałe instytucje w systemie emerytalnym. Oczywiście wymagane są korekty, ale nie można ich dokonywać w sposób chaotyczny - dodaje.

Co do tego, że chodzi o pieniądze na realizację obietnic wyborczych, wątpliwości nie ma prof. Ryszard Bugaj.

- Głoszone motywy są fałszywe, bo chodzi przecież tylko o to, by dorwać się do kasy. W poprzednim przypadku było to jednak bardziej racjonalne, bo nie dawało się sensownie zredukować wydatków publicznych. Dochodziliśmy do bariery 55 proc. długu publicznego i trzeba było działać - twierdzi Bugaj.

Obecnie rządzący, szukając pieniędzy w budżecie, oczywiście mogliby nieco odciążyć jego stronę wydatkową. Nic jednak nie zapowiada, by nagle miały się pojawić jakiekolwiek zmiany np. w programie 500+. Wręcz przeciwnie, rząd realizuje kolejne kosztowne obietnice wyborcze. Tydzień temu Sejm przegłosował ustawę obniżającą wiek emerytalny. Odwrócenie reformy PO może kosztować rocznie nawet 10 mld zł rocznie.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(108)
wito
7 lat temu
To było dobre: "Zanikający filar finansowy". Sam zanikłbym, nikt u władzy ciężko nad tym nie pracował po nocach. Żal.
ewaaaa
7 lat temu
OFE to dla nie których to był niewypał..... popieram taką decyzję ! oddać pieniądze ludziom biednym
lobo
7 lat temu
Zabrali by się za reformę tego dziadostwa w końcu bo każdy rząd tylko pogłębia upadek tej instytucji. Tym emerytom już i tak nic nie pomoże, ale za kilka - kilkanaście lat będą setki tysięcy następnych, którzy zostaną z niczym.
DOJONY
7 lat temu
CO Z OKRADANYMI PSEUDO FRANKOWICZAMI ZLODZIEJSKIMI PSEUDO POLISO LOKATAMI PANIE ZIOBRO KACZYNSKI GDZIE PRAWO CO CHRONI POLAKOW PRZED BANKSTERAMI
zwykły2
7 lat temu
Tak. Zabrać jednym, żeby dać drugim. Komuno, witaj!!!
...
Następna strona