Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Połowa pacjentów leczy się prywatnie

0
Podziel się:

Z badania CBOS wynika, że prywatne gabinety lekarskie uzupełniają ofertę NFZ.

Połowa pacjentów leczy się prywatnie
(PAP / EPA)

*Trzy czwarte Polaków korzystających ze świadczeń zdrowotnych leczy się w ramach ubezpieczenia. Z usług prywatnych korzysta połowa pacjentów - wynika z sondażu CBOS. *

W ciągu półrocza poprzedzającego badanie większość dorosłych Polaków (82,6 proc.) korzystała ze świadczeń zdrowotnych. Trzy czwarte pacjentów (75,8 proc.) leczyło się w ramach ubezpieczenia. Z usług prywatnych, odpłatnie, korzystało ponad dwie piąte ogółu badanych (41,4 proc.) - co stanowi połowę wszystkich pacjentów.

Większość osób leczących się prywatnie korzystała także ze świadczeń w ramach ubezpieczenia, jedynie nieliczni (6,8 proc. ogółu) leczyli się wyłącznie na własny koszt. Zdaniem CBOS, wyniki te pokazują, że placówki prywatne prawdopodobnie uzupełniają ofertę NFZ - proponują usługi, które trudno uzyskać w ramach ubezpieczenia.

Mieszkańcy miast leczą się częściej

Najstarsi respondenci leczą się częściej niż pozostali, jednak w większości - jedynie w ramach ubezpieczenia zdrowotnego. Na usługi odpłatne decydują się osoby wykształcone i zamożne: im wyższy poziom wykształcenia, a także lepsza sytuacja materialna, tym częstsze deklaracje o korzystaniu z takich usług. Osoby mieszkające w największych miastach częściej niż pozostali płacą za leczenie, częściej też w ogóle się leczą.

Respondenci korzystali najczęściej z porady lekarza ogólnego. 70 proc. Polaków kontaktowało się ze swoim lekarzem w ramach NFZ. Z lekarzem specjalistą konsultowało się 42,3 proc. badanych, a 35,8 proc. robiło badania diagnostyczne. Wizytę u dentysty lub w pracowni protetycznej w ramach NFZ miało 27,7 proc. respondentów. 14 proc. ankietowanych było w ramach ubezpieczenia w szpitalu, a 12,3 proc. korzystało z innych refundowanych usług.

Z prywatnych usług medycznych respondenci korzystali rzadziej niż w ramach NFZ. Wyjątkiem od tej reguły jest leczenie stomatologiczne i protetyka. Osób leczących się prywatnie (31 proc.) jest nieznacznie więcej niż w ramach NFZ (27,7 proc.).

Lekarz blisko, szpital daleko

Blisko jedna piąta pacjentów korzystających ze służby zdrowia w ramach ubezpieczenia miała jakieś trudności z uzyskaniem porady lekarskiej albo innych świadczeń medycznych. Na kłopoty skarżyli się najczęściej mieszkańcy największych miast, a najrzadziej - respondenci ze wsi i najmniejszych miast, choć tam dostępność usług medycznych jest znacznie niższa niż w miastach średnich i dużych.

Wszyscy mieszkańcy wsi mają dostęp do lekarza pierwszego kontaktu, zdecydowana większość ma w okolicy dentystę i ginekologa. Z wizytą u lekarza specjalisty, a także na badania diagnostyczne, znacząca część mieszkańców wsi musi jechać poza najbliższą okolicę. Blisko jedna piąta z tej grupy respondentów nie ma w okolicy szpitala. Szczególnie trudna jest sytuacja kobiet w ciąży: jedynie nieznaczna większość mieszkańców wsi ma w okolicy izbę porodową lub położną.

Nie chcemy opłat za publiczną służbę zdrowia

Większość Polaków (62 proc.) jest przeciwna wprowadzeniu częściowej odpłatności za usługi publicznej służby zdrowia, w celu poprawy jej jakości i zwiększenia dostępności. Niespełna jedna czwarta ankietowanych (23,5 proc.) uważa, że ogólnie jest to dobre rozwiązanie, lecz ich samych nie byłoby stać na ponoszenie dodatkowych opłat. Jedynie 14,6 proc. respondentów deklaruje chęć opłacania części kosztów, aby mieć lepsze usługi medyczne.

Im badani są lepiej wykształceni i mają lepsze warunki materialne, tym częściej skłonni są popierać to rozwiązanie i deklarują chęć ponoszenia dodatkowych opłat. Zdecydowana większość lekarzy sądzi, że wprowadzenie częściowej odpłatności poprawi działalność opieki zdrowotnej, i jest skłonna opłacać część kosztów własnego leczenia.

Badanie realizowano od września do listopada 2007 roku na reprezentatywnej próbie losowo-adresowej 38 866 dorosłych mieszkańców Polski.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)