" Chcemy aby ta sprawa była bardzo dokładnie wyjaśniona, Wciąż jest wiele pytań i bardzo mało odpowiedzi" - powiedział szef SLD Wojciech Olejniczak. Zwrócił się też do innych klubów o poparcie tej inicjatywy.
ZOBACZ TAKŻE:Była minister popełniła samobójstwoOkoliczności śmierci byłej posłanki SLD Barbary Blidy, legalność i zgodność z procedurami czynności podjętych wobec niej przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz prokuratury - m.in. te kwestie miałaby zbadać proponowana przez SLD komisja śledcza."Komisja miałaby ponadto zająć się ustaleniem zakresu odpowiedzialności osób, których zadaniem było właściwe przygotowanie i przeprowadzenie czynności ABW związanych z osobą Blid" - mówi Katarzyna Piekarska z SLD.
"SLD nie wykorzystywał i nie ma zamiaru wykorzystywać sprawy śmierci Barbary Blidy; chcemy tę sprawę wyjaśnić, to nasza powinność. To była nasza koleżanka, była osobą, która bardzo dużo zrobiła dla Polski. Tej sprawy nie zostawimy - i nic tu nie rozgrywamy - powiedział Olejniczak.
ZOBACZ TAKŻE:Wassermann: W mieszkaniu Blidy padł tylko jeden strzałDodał, że politycy "SLD bardzo mocno protestują" przeciwko wypowiedziom polityków PiS, w tym - jak zaznaczył - premiera, ministra sprawiedliwości i koordynatora ds. służb specjalnych, sugerującym, że Sojusz wykorzystuje sprawę śmierci Blidy do politycznych celów.
Szef SLD powiedział też, że odrzuca oskarżenia, iż "politycy lewicy mają się czego bać i obawiać". "Jeżeli takie słowa mówi premier, powtarzają ministrowie, to jest to skandal" - stwierdził Olejniczak.