- Decyzja o umorzeniu zapadła wczoraj, podjęto ją ze względu na niepopełnienie czynów - poinformowała rzecznik prasowa prokuratury.
We wrześniu opinia publiczna miała usłyszeć wyjaśnienia ministra spraw wewnętrznych. Tymczasem temat przycichł.
Bartłomiej Sienkiewicz wciąż czeka na wezwanie z prokuratury w sprawie afery podsłuchowej.
Jak podkreśliła, po spotkaniu koalicyjnym PO-PSL jest deklaracja, że koalicja trwa i jest mocna.
- Picie alkoholu przy negocjacjach adwokackich, brzydkie słowa, oczernianie osób trzecich, to moim zdaniem bardzo niestosowne w wykonywaniu tego zawodu - ocenił.
W tym tygodniu Sejm ma zdecydować o losach ministra Sienkiewicza a także rozpatrzyć wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu.
Partie zakładają wspólne: wnioski o komisje śledcze, zawiadomienia do prokuratury, NIK, UOKiK i KNF, wystąpienia o informacje rządu, interpelacje poselskie oraz projekt ustawy.
W przyszłą środę odbędzie się głosowania w sprawie konstruktywnego wotum nieufności.
Chodzi o wnioski o powołanie komisji śledczych i o odwołanie szefów MSW i MSZ.
Zdaniem Frankfurter Allgemeine Zeitung polska opozycja intryguje, nie rozumiejąc polskiej racji stanu.