Szefowa niemieckiego rządu podkreśla jednak, że chce kontynuować współpracę ze Stanami Zjednoczonymi.
Sprawa ta grozi dalszym wzrostem napięcia w stosunkach Berlin - Waszyngton. W zeszłym roku wyszło na jaw, że amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego masowo inwigilowała także obywateli niemieckich.
- Rozmiary szpiegostwa NSA są nie do zniesienia - twierdzi komisarz Unii Europejskiej do spraw handlu Karel de Gucht.
W reakcji na te doniesienia MSZ w Madrycie zażądało wyjaśnień od ambasadora Hiszpanii.
Prezydent Francji uznał takie praktyki za naganne, nie do zaakceptowania między sojusznikami i przyjaciółmi.
Przywódcy unijnych instytucji nie kryją oburzenia z powodu doniesień o szpiegostwie Stanów Zjednoczonych.