Ogółem norowirusem, który wywołuje grypę żołądkowo-jelitową, zaraziło się z 378 z 2644 osób na pokładzie luksusowego statku.
Rozszerzającej się na Maderze dengi nie można lekceważyć. To pierwsza od 1920 r. tak poważna epidemia na kontynencie europejskim.
Na tę chorobę nie ma i nie będzie szczepionki, bo to wirus, który nie daje odporności.
Denga, potencjalnie śmiertelna wirusowa choroba odzwierzęca, przyjmuje postać gorączki krwotocznej.