Imigranci z nowych państw Unii Europejskiej w latach 2004-09 pomnożyli brytyjski PKB o 0,38 proc.
Wielka Brytania nie musi obawiać się inwazji zasiłkowiczów z Polski i innych nowych państw UE po 1 maja - powiedziałaJill Rutter, niezależna brytyjska ekspert od spraw migracji.
Daily Express wyraża nadzieję, że rosnąca migracja przekona Brytyjczyków do wystąpienia z UE, o co gazeta zabiega.
- Rząd nigdy nie zapanuje nad migracją, jeśli nie upora się ze zjawiskiem uzależnienia od systemu opieki socjalnej - uważa brytyjski premier.
Władze chcą ograniczyć imigrację netto do kilkudziesięciu tysięcy rocznie.