Szef PiS stwierdził, że atak na naukowców z zespołu Macierewicza może wynikać z obawy przed konfrontacją z nimi.
Mariusz Kamiński skrytykował ujawnienie części zeznań złożonych przez ekspertów zespołu parlamentarnego badającego przyczyny katastrofy smoleńskiej
- Nie ma wątpliwości, że obowiązkiem premiera Donalda Tuska było wykorzystanie raportu płk. Klicha i wyciągnięcie z niego wszystkich konsekwencji -powiedział Antoni Macierewicz.
Prokuratura odrzuciła wniosek rodzin smoleńskich o możliwość uczestniczenia ich przedstawicieli w procesie badania próbek Tu-154M.
Przewoźnik był jedną z ofiar katastrofy polskiego samolotu Tu-154M, który rozbił się na smoleńskim lotnisku 10 kwietnia 2010 roku.
Żandarmeria Wojskowa przetransportowała ponad 300 próbek do Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego policji.
Macierewicz podkreślił, że w trakcie prac prokuratury wojskowej doszło do zaniedbań, zaniechań, a wręcz działań na szkodę śledztwa.
Parlamentarny zespół ds. zbadania katastrofy TU-154M skierował do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa m.in. przez premiera.
Jest gotowość i chęć zakończenia tej pracy (nad badaniem Tu-154M) i przekazania wraku do Polski.
Pod koniec czerwca zakończone mają zostać badania próbek z wraku Tu-154M.