Górnicza Solidarność oczekuje od szefa rządu przedstawienia konkretnych rozwiązań dotyczących poprawy sytuacji w sektorze węglowym: Nie damy się już nabrać na kolejne obietnice bez pokrycia.
Spółka ta jest największym w Unii Europejskiej producentem węgla kamiennego. Zatrudnia 55 tys. osób.
W opinii związkowców, sytuacja w całym górnictwie jest dramatyczna. W połowie kwietnia 13 central górniczych związków zawodowych zaapelowało do premiera Donalda Tuska o spotkanie.
Według związkowców, w dalszych planach zarządu jest dłuższa, miesięczna przerwa produkcji w niektórych kopalniach KW.
- Szykowane są przerwy w wydobyciu, a to wiąże się z niższymi wypłatami - zaznacza szef górniczej Solidarności.
Nie potwierdziły się obawy, że pracownicy Kompanii Węglowej (KW) nie dostaną w terminie swoich wypłat.
Mimo wynegocjowanych ustępstw ze strony zarządu, program naprawczy jest niekorzystny dla Kompanii i jej pracowników.
Związkowcy oceniają, że szanse na porozumienie maleją. W ubiegłym roku firma straciła na sprzedaży węgla ponad 1 mld złotych.
Spółka kwestionuje część argumentów związkowców. Trzy lata temu zawarliśmy porozumienie do 2015 roku. Tamte ustalenia wciąż obowiązują - mówi zarząd.
Związki chcą m.in. odstąpienia od planowanych zwolnień pracowników administracji oraz sprzeciwiają się sprzedaży jednej z kopalń.