Tak mógłby wyglądać świat po wyginięciu ludzi. Kościoły, elektrownie, domy, zamki i hotele, wszelkie wytwory cywilizacji stopniowo przejmowane we władanie przyrody. Tam, gdzie człowiek ingerował najmocniej, teraz znów ona dochodzi do głosu i przywraca naturalny porządek. Taką post apokaliptyczną wizję świata uwiecznia na swoich zdjęciach Jonathan Jimenez aka Jonk. Francuski fotograf i podróżnik od 16 lat uwiecznia takie opuszczone miejsca, którymi teraz podzielił się z nami. Zobaczcie, jak natura przejmuje znów kontrolę.