Na popołudnie dwa związki zawodowe i trzy syndykaty zwołały marsz. Zamierzają przejść na plac Taksim. Władze już zapowiedziały stłumienie tej demonstracji.
Kanclerz Niemiec otwarcie skrytykowała brutalne tłumienie przez policję antyrządowych protestów ulicznych w Turcji.
Agencja dpa podała, że podczas demonstracji w Turcji aresztowanych zostało dwóch kanadyjskich dziennikarzy. Rząd Kanady zapowiedział dyplomatyczną interwencję w tej sprawie.
Mundurowi rozpędzili część antyrządowych manifestantów. Przed południem siły porządkowe przejęły kontrolę nad placem, ale protestujący zebrali się tam znów po południu.
Uczestników protestu w Stambule wezwał do opuszczenia parku Gezi. W przemówieniu do deputowanych swej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) podziękował dowództwu policji.
Wsparcia udzielają wozy opancerzone i funkcjonariusze, którzy skupili się wokół placu. Przed południem siły porządkowe przejęły kontrolę nad placem.
- Ośmielają się obrażać premiera kraju - mówił premier Turcji wzywając resztę narodu, by tłumnie poszła do kolejnych wyborów i wyraziła swoje poparcie dla niego.
Po dziewięciu dniach masowych, coraz bardziej politycznych protestów przeciwko autorytarnej władzy, premier zmienia nieco taktykę.
Demonstracje antyrządowe, która ogarnęły dziesiątki miast tureckich, rozpoczęły się przed dziesięcioma dniami od wiecu na rozległym placu Taksim w sercu Stambułu.
Trwające od zeszłego tygodnia największe od lat antyrządowe protesty w Turcji mogą wystraszyć turystów.