Przez Sejm przetoczyła się burza. Prezes PiS oskarżał rząd o prowokacje, a premier utyskiwał na ataki opozycji.
Edmund Klich spotkał się z szefami organizacji zajmującymi się lotnictwem cywilnym.
Szef PiS tłumaczy rządowi, że Rosja jest słabnącym państwem i nie należy się jej bać.
Apeluje o nierozgrywanie katastrofy i wyciągnięcie wniosków, nawet bolesnych.
Obwinianie kontrolerów za błędy, spotęguje wzajemne wytykanie palcami winnych tragedii.
Minister transportu Igor Lewitin mówi, że trzeba poczekać na zakończenie śledztwa.
Rosyjska prasa pisze, że polska komisja zrzuca całą winę na kontrolerów.
Zdaniem opozycji premier znał prawdziwe przyczyny smoleńskiej tragedii, ale je ukrywał.
Tak wynika z zapisów rozmów telefonicznych na stronie MAK.
Antoni Macierewicz oskarża Rosjan i polski rząd o ukrywanie prawdziwych przyczyn katastrofy smoleńskiej.