Pod uwagę brane są wszystkie możliwe scenariusze, łącznie z buntem w szeregach administracji publicznej.
Pod koniec września premier Pedro Passos Coelho oświadczył, że rząd nie zawaha się użyć w takiej sytuacji siły.
Liderzy policyjnych związków zawodowych zapowiedzieli podczas manifestacji w Lizbonie skierowanie pozwów przeciwko portugalskiemu państwu i kierownictwu komendy głównej policji.
Podczas tygodniowego protestu, funkcjonariusze zamierzają unikać pojawiania się na posterunkach oraz wypisywania mandatów za wykroczenia.
Pracownicy podziemnej kolejki sprzeciwiają się cięciom płac, o których zdecydował socjalistyczny rząd.
Ciężarówki w ramach protestu stoją na poboczach autostrad. Strajkujących obrzucono kamieniami.
Uczestnicy protestów w Lizbonie i Porto żądają od rządu, prezydenta i deputowanych redukcji wydatków publicznych.
Dzisiejsza akcja rozpoczyna cykl strajków w sektorze transportowym. Staną promy, pociągi i autobusy.
Dziś strajk przeciwko rządowym planom oszczędności. Protestuje sektor publiczny.
W manifestacji uczestniczyło nawet 90 tys. osób niezadowolonych z rygoru budżetowego państwa.