Kilkadziesiąt osób, które wciąż pozostają na placu Tahrir, dostało pół godziny na rozejście się.
Zjednoczone Emiraty Arabskie dementują informacje niemieckiego magazynu Stern.
Wojsko będzie sprawować władzę przez 6 miesięcy lub do czasu wyborów. Premier Egiptu zapewnia, że sytuacja kraju jest stabilna.
Część demonstrantów wciąż jednak pozostaje w centralnym punkcie protestów w Egipcie.
Prezydent złożył taką deklarację rozmawiając z przywódcami Wielkiej Brytanii, Jordanii i Turcji.
Obowiązuje ona obecnie od północy do 6 rano. Wojskowe władze Egiptu zapewniły także, że kraj będzie przestrzegał układów międzynarodowych.
Demonstranci, którzy skandowali antyrządowe hasła, zostali otoczeni przez setki policjantów.
Premier Tayyip Erdogan wierzy, że egipska armia przetrze drogę do demokracji.
Tysiące Egipcjan wciąż świętuje w Kairze ustąpienie prezydenta Hosniego Mubaraka.
Tak prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama skomentował decyzję Hosni Mubaraka o ustąpieniu ze stanowiska.