Lider opozycyjnej Białoruskiej Partii Lewicowej ,,Sprawiedliwy Świat" Siarhiej Kalakin został kandydatem wyborach prezydenckich na Białorusi.
Zdecydowana większość (80 proc.) Białorusinów nie jest gotowa do udziału w masowej akcji protestu w razie sfałszowania wyników.
Wybory prezydenckie na Białorusi odbędą się nie później niż 20 listopada 2015 roku - poinformowała szefowa Centralnej Komisji Wyborczej.
Obrońcy praw człowieka notowali liczne nieprawidłowości zarówno w głosowaniu przedterminowym, jak i w głównym dniu wyborów.
- Nie ma wyboru, deputowani o niczym nie decydują, a najważniejsze: bardzo niewielu ludzi wierzy, że ich głosy będą policzone - skarży się białoruski politolog.
Tylko w nieco ponad 10 procentach okręgów będzie więcej niż jeden kandydat podczas marcowych wyborów do władz lokalnych na Białorusi.
- Ogólny odsetek przedstawicieli partii opozycyjnych w składzie komisji okręgowych wynosi obecnie tylko 0,25 proc. - alarmuje organizacja Obrońcy praw człowieka na rzecz wolnych wyborów.
Politolodzy sugerują, że wybory mają przejść według normalnego, kontrolowanego przez władzę scenariusza.
Parlament Europejski potępił przebieg wrześniowych wyborów parlamentarnych na Białorusi, a także wezwał władze w Mińsku do zmiany prawa i praktyk wyborczych.
W raporcie opartym na monitoringu prowadzonym przez 330 obserwatorów OBWE napisano, że wielu znanych polityków pozostało w więzieniu.