Sekretarz stanu USA próbuje pomóc zażegnać kryzys polityczny po wyborach prezydenckich. Szef amerykańskiej dyplomacji spotka się z obu kandydatami oraz z urzędującym szefem państwa.
Były szef ministerstwa finansów Aszraf Ghani uzyskał 56,4 procenta głosów - poinformowała Niezależna Komisja Wyborcza.
- Do ostatniej kropli krwi będziemy bronić swojego głosu - skandowali demonstranci w Kabulu.
Abdullah Abdullah zawiesił współpracę z komisjami wyborczymi i zażądał od nich wstrzymania liczenia głosów z powodu szerzących się oszustw.
Mimo walk z talibami, frekwencja mogła przekroczyć 50 procent - poinformował szef MSW Mohammad Omar Daudzai.
14 czerwca o fotel prezydenta zmierzą się były szef MSZ dr Abdullah oraz były minister finansów Aszraf Ghani.
Jeśli żaden z ośmiu kandydatów nie zdobędzie ponad połowy głosów, konieczna będzie druga tura wyborów w Afganistanie.
Brat prezydenta Hamida Karzaja nie weźmie udziału w wyborach i poprze innego kandydata.
W Afganistanie rozpoczęła się walka o schedę po ustępującym prezydencie.
Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj oświadczył, że nie przesunie terminu elekcji.