Na szlaku na Giewont zmarł turysta z Francji, natomiast w jaskini Studnia Kazalnica kobieta spadła z kilkunastu metrów.
Matka z nastoletnim synem zeszli ze szczytu Rysów na stronę słowacką i tam pozostali na noc. W środę po południu wysłali SMS-a z tą informacją do Polski, jednak wiadomość dotarła dopiero dzisiaj rano.
Taternik wspinał się na Kościelec z towarzyszem, który wezwał ratowników na pomoc. W akcji brało udział pięciu ratowników.
Od początku sezonu zimowego tylko w Beskidzie Sądeckim i Niskim ratownicy górscy musieli interweniować blisko 250 razy.