Prezydent Wybrzeża Kości Słoniowej Alassane Ouattara, potwierdził, że prezydent Mali poprosił Wspólnotę o wojskową pomoc.
Sprzymierzeni z Al-Kaidą malijscy islamiści niszczą zabytkowe grobowce świętych - poinformował w sobotę Reuters.
Muzułmańscy radykałowie i tuarescy separatyści, którzy kontrolują północ Mali, ogłosili, że porozumieli się w sprawie połączenia sił.
Wcześniej demonstranci sparaliżowali ruch w stolicy kraju, Bamako, i zablokowali mosty w mieście.
Ponad 268 tys. ludzi musiało od połowy stycznia opuścić swe domy w Mali, w zachodniej Afryce, z powodu walk wojska ze zbrojnymi ugrupowaniami na północy kraju.
Stu sześćdziesięciu malijskich żołnierzy zostało uwolnionych przez islamski ruch Ansar ud-Din (Obrońców Wiary).
Wczoraj prezydent podał się do dymisji. Czy wojskowi przekażą władzę Zgromadzeniu Narodowemu?
Obalony w marcu przez juntę wojskową prezydent Amadou Toumani Touri, do tej pory pozostawał w ukryciu.
Sąsiedzi Mali z zadowoleniem przyjęli porozumienie i zapowiedzieli zniesienie sankcji, nałożonych po zamachu stanu.
Komunikat MNLA,odwołuje się do prawa narodów do samostanowienia.