Sprawdź, co spowodowało nagłą zmianę kierunku na amerykańskich giełdach.
W oczy komentatorów i analityków zajrzała możliwość wcześniejszego, nawet grudniowego, ograniczania QE3.
Obecne spadki na Wall Street ciężko nazywać korektą. Indeksy wciąż znajdują się relatywnie blisko tegorocznego szczytu.
Sprawdź, jak przebiegła poniedziałkowa sesja na nowojorskiej giełdzie.
Sprawdź, jak minął ostatni tydzień listopada na nowojorskiej giełdzie.
Zarówno liczba wniosków o zasiłki dla bezrobotnych jak i PMI w rejonie Chicago okazały się w środę lepsze od oczekiwań.
Coraz bardziej realne stają się głębsze spadki na Wall Street. Taki scenariusz potwierdzają dzisiejsze dane. Mimo to inwestorzy narazie zwracają uwagę na zupełnie co innego.
Tematem numer jeden dla amerykańskich inwestorów jest problem nieuchronnego wygaszania programu QE3.
Atak na historyczne szczyty jest w zasięgu piątkowych notowań.
Inwestorzy uznali protokół z ostatniego posiedzenia FOMC za częściowo jastrzębi, na co wskazuje nieznaczne umocnienie się dolara amerykańskiego i wyprzedaż indeksów.
Dwie ostatnie sesje upłynęły w spokojnej atmosferze oczekiwania na jutrzejszą publikację protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC.
Słowa dotyczące QE3 po raz kolejny wywindowały notowania amerykańskich indeksów.
Dobrze znane inwestorom gołębie nastawienie Yellen względem polityki monetarnej, a w tym kwestii dalszych losów QE3, zostało potwierdzone.
Amerykańskim inwestorom brak bodźców do podejmowania odważniejszych decyzji inwestycyjnych.
Niewiele wskazuje na to, by w najbliższym czasie sytuacja ta miała się zmienić.