Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UOKiK: Każdy sam powinnien decydować o wyborze kredytu

0
Podziel się:

Jest kolejny głos w dyskusji wywołanej przez Money.pl. Cezary Banasiński, prezes UOKiK, też jest zdania, że każdy powinien sam decydować, jaki wybierze kredyt na mieszkanie. Tymczasem już obowiązuje rekomendacja S, która ogranicza dostęp do takich pożyczek.

UOKiK: Każdy sam powinnien decydować o wyborze kredytu

Jest kolejny głos w dyskusji wywołanej przez Money.pl. Cezary Banasiński, prezes UOKiK, też jest zdania, że każdy powinien sam decydować, jaki wybierze kredyt na mieszkanie. Tymczasem już obowiązuje rekomendacja S, która ogranicza dostęp do takich pożyczek.

Zdaniem Money.pl to klient banku - a nie banki wraz z nadzorem bankowym - powinien decydować, jaki chce zaciągnąć kredyt. Z naszymi argumentami możesz się zapoznać na stronie z protestem.

Prowadzimy też korespondencję z Generalnym Inspektoratem Nadzoru Bankowego, który odpowiedział na nasz protest (chcesz przeczytać, kliknij tutaj)
. Dostaliśmy także pismo z Narodowego Banku Polskiego, w którym instytucja ta wyraża niezadowolenie z faktu, że prosimy o pomoc UOKiK (chcesz przeczytać, kliknij tutaj)
.

Wysłaliśmy bowiem do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pismo z prośbą o włączenie się w prace nadzoru bankowego. UOKiK na razie nam nie odpisał i poniższy komentarz prezesa Cezarego Banasińskiego nie odnosi sie bezpośrednio do naszego pisma.

_ * Komentarz Prezesa UOKiK na temat ograniczeń w udzielaniu kredytów walutowych przez banki:* _

Argument ochrony konsumentów przed nadmiernym ryzykiem kursowym - podnoszony nie tylko przez sektor bankowy, lecz również przez instytucje broniące interesów słabszych uczestników rynku - jest z pewnością słuszny. Wydaje się natomiast, że wprowadzanie ograniczeń w udzielaniu kredytów walutowych jest rozwiązaniem zbyt daleko idącym.

Podstawowym zagrożeniem, które dla konsumentów wiąże się z zaciągnięciem kredytu na przykład we frankach szwajcarskich, jest fakt, że zasadniczo to oni ponoszą koszty związane z wahaniami kursowymi. Jako nieprofesjonaliści najczęściej nie potrafią odpowiednio wcześnie zareagować na zmiany cen walut. Właściwym instrumentem jest zatem z jednej strony edukowanie konsumentów w zakresie korzystania z ryzykownych instrumentów finansowych (tu otwiera się pole działania dla Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego i instytucji odpowiedzialnych za ochronę słabszych uczestników obrotu), z drugiej zaś - zwiększenie obowiązków informacyjnych banków.

Konsumenci powinni być w sposób wyraźny informowani o zasadach przeliczania waluty obcej na złote. Najczęściej wypłata kredytu odbywa się po kursie kupna waluty, a spłata jego rat - po kursie sprzedaży. Ta różnica powoduje dodatkowy koszt, z którego konsumenci często nie zdają sobie sprawy. Warto podkreślić, że każdy bank ustala cenę sprzedaży i kupna waluty samodzielnie, a zatem koszt tak samo oprocentowanego kredytu może różnić się w zależności od banku. To bank - na podstawie już obowiązujących przepisów - powinien zapewnić konsumentowi rzetelną i pełną informację na temat zagrożeń i przysługujących im praw. Ostateczna decyzja, jaki rodzaj kredytu wybrać zawsze powinna należeć do klienta.

dr Cezary Banasiński, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów

ZOBACZ TAKŻE:

kredyty
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)